Zielonogórzanie, którzy przegrali w pierwszym spotkaniu po walce (60:65), tym razem mieli niewielką przewagę przez większą część meczu. Przegrywali tylko w pierwszej kwarcie, najwyżej w spotkaniu 11:17, ale po 10 minutach prowadzili 22:20.
Dobrze spisywali się pod koszem Czarnogórzec Vladimir Dragicevic (14 pkt) oraz Serb Nikola Markovic (12 pkt i osiem zbiórek), który dołączył do zespołu (z Trefla Sopot) kilka dni temu. Na obwodzie z obrońcami tureckimi radzili sobie kapitan Łukasz Koszarek i James Florence.
Po akcjach Thomasa Kelatiego i rzutach z dystansu Litwina Martynas Geceviciusa Stelmet prowadził w drugiej kwarcie dwa razy różnicą 9 pkt (38:29 i 43:34).
W drugiej połowie koszykarze Besiktasu trafiali niesamowicie z dystansu – w całym meczu mieli 18 z 32 prób, czyli aż 56 procent. To sprawiło, że odrobili straty, a nawet uzyskali minimalną przewagę 65:64. Kolejny rzut Geceviciusa zza linii 6,75 m pozwolił gospodarzom odzyskać przewagę – w 29. minucie było 70:65 dla zespołu Urlepa.
Czwarta kwarta, najbardziej zacięta, to walka kosz za kosz. Stelmet BC prowadził najwyżej 78:73 w 33. minucie oraz na 61 sekund przed końcem po rzucie zza linii 6,75 m 35-letniego Kelatiego, który po zmianie szkoleniowca odzyskał wigor i formę (miał najwięcej punktów w ekipie – 16).
Wcześniej trafiali też z ośmiu metrów Koszarek i Florence. Bardzo dobrze na atakowanej tablicy walczyli wysocy gracze i to sprawiło, że mistrz Polski wygrał w tym kluczowym elemencie 39:31.
Rywale nie dawali za wygraną – po rzutach za trzy punkty Amerykanów Ryana Boatrighta i Jona Dieblera Besiktas przegrywał tylko 89:90 na 44 sekundy przed końcem. W decydującym momencie zza linii 6,75 m trafił Przemysław Zamojski po asyście Koszarka (w całym meczu miał sześć takich podań), a faulowany Florence pewnie wykorzystał w sumie cztery rzuty wolne.
W składzie gospodarzy zabrakło kontuzjowanych – mistrza Europy Edo Murica oraz Borisa Savovica.
Licząc z rozgrywkami krajowymi, to piąte z rzędu zwycięstwo Stelmetu BC od momentu, gdy zespół objął słoweński szkoleniowiec Andrej Urlep.
W 11. kolejce LM FIBA Stelmet BC zmierzy się na wyjeździe z włoskim Sidigasem Avellino.
Stelmet Enea BC Zielona Góra – Besiktas Sompo Stambuł 99:96 (22:20, 27:24, 21:25, 29:27)
Stelmet Enea BC Zielona Góra: Thomas Kelati 16, Vladimir Dragicevic 14, James Florence 12, Nikola Markovic 12, Martynas Gecevicius 9, Jarosław Mokros 8, Przemysław Zamojski 8, Adam Hrycaniuk 8, Łukasz Koszarek 7, Filip Matczak 5;
Besiktas: Josh Adams 18, Juan Palacios 17, D.J. Strawberry 17, Ryan Boatright 11, Jon Diebler 10, Sertac Sanli 8, Kyle Weems 8, Erkan Veyseloglu 7, Kenan Sipahi 0, Samet Geyik 0.
Info: za PAP