30-letni Carlos Medlock został nowym zawodnikiem Wilków Morskich. Amerykanin ma 183 cm wzrostu i gra na pozycji rozgrywającego. Ostatnio występował w greckim AGO Rethymnou.
Nowy gracz Kinga od sezonu 2005/2006 grał na uniwersytecie w Michigan i przez cztery lata był zawodnikiem pierwszej piątki. W sezonie 2008/2009 opuścił całe rozgrywki ze względu na kontuzję stopy. Od tamtej pory grał w lidze angielskiej, islandzkiej, niemieckiej, a ostatnio greckiej.
Podczas pobytu w niemieckim Basketball Löwen Braunschweig średnio miał 13 punktów i 4 asysty na mecz. Obecny sezon rozpoczął w barwach greckiego AGO Rethymnou. Drużyna w sześciu meczach zaliczyła pięć porażek, a Medlock nie zaliczy startu rozgrywek do udanych. Amerykanin średnio zdobywał 8 punktów na mecz.
-Jestem zadowolony, z tego, że mogę być częścią tego zespołu. Słyszałem pozytywne rzeczy o drużynie King Szczecin oraz o tym mieście. Moim celem jest dołączyć do zespołu i zrobić wszystko, co tylko potrafię, aby pomóc drużynie w wygrywaniu spotkań i sprawieniu, aby sezon zakończył się sukcesem – mówi Carlos Medlock, nowy zawodnik Kinga Szczecin.
Przyjście Medlocka oznacza, że z klubem najprawdopodobniej pożegna się Jimmy Gavin. 26-letni rozgrywający nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Gavin w defensywie prezentował się przeciętnie, a w ataku często forsował grę pod siebie. Od początku sezonu był zmiennikiem Sebastiana Kowalczyka, który gra kapitalnie.
Najbliższe spotkanie King rozegra 1 grudnia (g. 19) na wyjeździe ze Startem Lublin.
Fot: Viktor Meshko