Autor: Michał Kajzerek
Drużyna z Zagłębia po 20 minutach prowadziła różnicą 10 punktów i w drugiej połowie kontrolowała sytuację na parkiecie, odnosząc łatwe zwycięstwo. 18 punktów zanotował Bartłomiej Wołoszyn, trafiając 4/4 z dystansu.
MKS DĄBROWA GÓRNICZA – AZS KOSZALIN 79:56 (21:8, 17:20, 24:18, 17:10)
Początek dla obu ekip był nieskuteczny, ale to AZS Koszalin popełniał więcej błędów i po 4 punktach z rzędu Aarona Broussarda, MKS Dąbrowa Górnicza prowadził 6:2. Chwilę później po wsadzie D.J.-a Sheltona w kontrze i rzucie z półdystansu Broussarda, przewaga urosła do 10 oczek. Niemoc gości przełamał Damian Jeszke trafiając piąty punkt koszalinian na 3 minuty przed końcem kwarty.
Drugą kwartę gospodarze zaczęli z prowadzeniem 21:8, ale pierwsze uderzenie wyprowadził AZS. Kacper Młynarski przymierzył z dystansu. Po faulu niesportowym Piotrka Pamuły, przewaga MKS-u stopniała do 6 oczek (21:15). Ale po dobrze wykreowanych rzutach z dystansu Bartłomieja Wołoszyna i Aarona Broussarda, który notując w pierwszej połowie 15 oczek wyrastał na gwiazdę spotkania, dąbrowianie prowadzili 35:22.
Drugą połowę ekipa z Zagłębia rozpoczynała z przewagą 10 punktów (38:28). Trener Jacek Winnicki momentami sprawiał wrażenie niezadowolonego z gry swojego zespołu, ale dąbrowianie kontrolowali początek trzeciej odsłony. Do ostatnich 10 minut przystępowali z bezpiecznym prowadzeniem 62:46. Znakomitą kwartę rozegrał Bartek Wołoszyn trafiając rzut za rzutem. Po trafieniu z linii wolnych Michała Gabińskiego, przewaga ekipy z Zagłębia urosła do 21 punktów.
Akademicy z tak dużą stratą nie byli w stanie już nic zrobić. MVP spotkania został Bartek Wołoszyn kończąc z dorobkiem 18 punktów i perfekcyjnym 4/4 za trzy.
MKS: Wołoszyn 18, Broussard 17, Parzeński 10, Dambrauskas 7, Gabiński 6, Shelton 6, Kowalenko 4, Kucharek 4, Wieczorek 4, Pamuła 3, Massamba 0
AZS: Jeszke 13, Kumpys 10, Młynarski 9, Kiwilsza 8, Baldwin 7, Chatkevicius 6, Woods 3, Dłoniak 0, Kucharewicz 0, Wadowski 0