Jak donosi Paweł Łakomski z Ofens.co – Stanley Burrell za chwilę opuści drużynę Energi Czarnych Słupsk. Wg doniesień znad Słupii rozgrywający nie znalazł uznania w oczach szkoleniowca Robertsa Stelmahersa i po wyraźnej porażce z Asseco Gdynia został odsunięty od drużyny. Nad rozwiązaniem kontraktu z graczem pracują sternicy drużyny.
Powrót Burrella do Słupska i wspólna gra z Jerelem Blassingamem stanowiły wielki znak zapytania , podczas przesezonowych zapowiedzi. Zawodnik nie tylko był w przeciętnej dyspozycji sportowej, ale również słabo spisywał się podczas sparingów, przygotowujących drużynę do sezonu. Kwestię wspólnych występów „samców alfa ” kwestionowano na forach koszykarskich.
Wystarczyły dwa przegrane mecze sezonu 2016-17 , z Polpfarmexem Kutno i Asseco Gdynią, by jako pierwszy – szeregi drużyny – opuścił właśnie Burrell. Z pewnością klub i trener bedą chcieli uzupełnić lukę po zawodniku. Niewykluczone jest, że Stanley – który notuje 7 pkt i 2 as na mecz – zostanie w PLK, przechodząc do innego klubu. Słupszczanie przed sezonem byli stawiani w roli kandydata do medalu, a duet B-B miał robić wyraźną przewagę na parkiecie…