Jak donosi oficjalna strona MKSu Dąbrowy Górniczej, ostatnim wzmocnieniem drużyny – przed sezonem 2016/2017 – będzie amerykański podkoszowy, Kendall Grey. Zamyka on tym samym rotację zespołu Drazena Anzulovica, po transferach Kerrona Johnsona i Alexa Hamiltona.
Grey, obok Jakuba Parzeńskiego, występował będzie na pozycji centra – ma 208 centymetrów wzrostu i waży 109 kilogramów. W poprzednim sezonie po raz pierwszy pojawił się w Europie, jednak z powodu kontuzji jego przygoda w niemieckim klubie Medi Bayruth zakończyła się dość szybko – do USA powrócił już w styczniu. W trakcie pobytu w Bundeslidze na parkiecie spędzał średnio 16 minut i osiągał w tym czasie statystyki na poziomie 4,3 punktu i 2,3 zbiórki. Należy jednak podkreślić, że od samego początku rozgrywek borykał się z urazem, który udało się wyleczyć dopiero po jego powrocie Stanów Zjednoczonych. Od marca został włączony do składu zespołu D-League Iowa Energy, która jest drużyną satelicką Memphis Grizzlies, jednak nie zdołał przebić się do składu meczowego.
Kendall jest absolwentem uczelni Delaware State, na której spędził cztery lata. W ostatnim sezonie legitymował się statystykami na poziomie niespełna 12 punktów, 12 zbiórek i 3 bloków. W naszym zespole o swoje minuty walczył będzie z Jakubem Parzeńskim, Witalijem Kowalenką oraz Samem Dowerem.