Trzecie ekipa ubiegłorocznego sezonu zasadniczego bardzo słabo rozpoczęła tegoroczne rozgrywki – bilans 2:3 na starcie i fatalna ofensywa (średnio 65,2 pkt. na mecz przy skuteczności poniżej 40% z gry). Jedną z głównych przyczyn takiego stanu rzeczy jest brak rasowego strzelca – takim nie jest A.J. Walton, który zawodzi także jako rozgrywający, a ze względu na uraz z zespołem pożegnał się już nominalny rzucający pierwszego składu, Chaisson Allen. Dlatego też działacze klubu starali się uzupełnić poważną lukę w kadrze i wszystko wskazuje na to, że im się to udało, nowym zawodnikiem Akademików został bowiem amerykański obwodowy, Ra’Shad James, który na dniach spodziewany jest w Koszalinie.
Ra’Shad James (185 cm wzrostu) to zawodnik występujący na pozycjach 1-2. 25–latek zaczął przygodę z akademicką koszykówką w drugiej dywizji, na uniwersytecie St. Thomas Aquinas, gdzie grał przez dwa lata i w swoich najlepszych statystycznie rozgrywkach notował średnio 16,6 pkt i 4,7 zbiórki na mecz. Kolejne dwa sezony James spędził w pierwszej dywizji NCAA, w ekipie Iona Gaels. W sezonie 2011/2012, Amerykanin zagrał w 28 spotkaniach i zdobywał nieco ponad 3 pkt na mecz. Na ostatni rok studiów, James wrócił do drugiej dywizji, a konkretnie do zespołu Northwood University. Amerykanin to typ strzelca, potrafiącego z dużą łatwością wchodzić pod kosz. W rozgrywkach 2014/2015, James był jednym z lepszych strzelców ligi i w 46 spotkaniach zdobywał średnio 21 pkt na mecz, przy 45 procentowej skuteczności rzutów z gry. James sezon 2015/2016 rozpoczął w Korei Południowej. Amerykanin rozegrał w zespole Wonju Dongbu Promy 15 spotkań i notował przeciętnie 10 pkt na mecz. W międzyczasie James dwukrotnie zagrał w lidze letniej NBA w drużynach Sacramento Kings i Portland Trail Blazers.
Czy poradzi sobie w Koszalinie – przekonamy się najprawdopodobniej już w najbliższy weekend, podczas którego AZS zmierzy się ze Startem Lublin.
Wciąż natomiast niepewna jest przyszłość Krzysztofa Szubargi, który cały czas ma ważny kontrakt z zespołem i pojawia się na wszystkich domowych meczach Akademików…
