Niebo jest granicą! Taki slogan będzie przyświecał zawodnikom MKS-u Dąbrowa Górnicza w nadchodzącym sezonie. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Po debiutanckim sezonie, który koszykarze z Dąbrowy ukończyli na jedenastej pozycji oraz dokonanych wzmocnieniach, nikt nie będzie zadowolony w przypadku braku miejsca w pierwszej ósemce. Czy podopieczni Wojciecha Wieczorka są gotowi na walkę o udział w rywalizacji najlepszych ośmiu drużyn w kraju, a tylko niebo będzie dla nich granicą?
Rotacja
PG: Marcin Piechowicz, , Rashaun Broadus, Patryk Wieczorek
SG: Piotr Pamuła, Mateusz Dziemba, Łukasz Majchrowski, Marcin Wit, Mateusz Szczypiński
SF: Jakub Dłoniak, Olek Załucki, Dawid Boryka
PF: Sam Dower, Przemysław Szymański, Paweł Zmarlak, Jakub Wantuch
C: Piotr Zieliński, Todd O’Brien
Działacze odpowiadający w klubie za pion sportowy sprowadzili zawodników – na papierze – odpowiednich do rywalizacji na najwyższym poziomie. Patrząc na sparingi (bilans 9-2) można wskazać kto powinien prowadzić drużynę do zwycięstw. Warto zwrócić uwagę na amerykańskich podkoszowych sprowadzonych w miejsce Davida Weaver’a. Sam Dower i Todd O’Brien, czyli „dwie wieże” z USA, w grach kontrolnych prezentowali się obiecująco, więc może to być ciekawy element w rotacji Wojciecha Wieczorka. Z obwodu wspomagani będą przez byłego króla strzelców ekstraklasy – Jakuba Dłoniaka, amerykańskiego rozgrywającego Rashaun Broadus’a oraz wracającego po kontuzji Piotra Pamułę.
Wymienieni koszykarze powinni stanowić trzon zespołu, który wspierać będą zawodnicy reprezentujący MKS w poprzednich rozgrywkach. Marcin Piechowicz, Mateusz Dziemba, Przemysław Szymański – notujący niezłe statystyki w spotkaniach kontrolnych, Piotr Zieliński oraz kapitan zespołu – Paweł Zmarlak.
Nowi gracze, plus Polacy z zeszłych rozgrywek dają 10 – osobową rotację. Może być to problem w przypadku kontuzji w trakcie sezonu lub słabej dyspozycji niektórych koszykarzy. Ewentualne dziury będzie można załatać kontraktując w trybie awaryjnym zawodnika albo dając szansę młodym graczom będącym w kadrze.
W nadchodzącym sezonie nie tylko kadra ulegnie rotacji względem poprzednich rozgrywek. Również na ławce trenerskiej kibice dostrzegą zmiany. Rafał Knap w zeszłym roku asystent Wojciecha Wieczorka wraz z Michałem Dukowiczem zostanie zastąpiony przez Macieja Glika, szkoleniowca z sekcji młodzieżowych.
Młodzież
W składzie znalazło się czterech wychowanków MKS-u – syn trenera – Patryk Wieczorek (rocznik 96), Marcin Wit (95), Łukasz Majchrowski (95), Dawid Boryka (97) oraz Jakub Wantuch (98), Olek Załucki (98) i Mateusz Szczypiński (98). Ostatnia trójka sprowadzona do klubu w ostatnim sezonie. Cała siódemka docelowo będzie pojawiać się w składzie drugoligowych rezerw z nadziejami na minuty w pierwszym zespole. O nie będzie ciężko, lecz 10 – osobowy zespół może okazać się groźny w kontekście całego sezonu, wymuszając szansę dla młodych. Na pewno warto obserwować rozwój Mateusza Szczypińskiego pod okiem trenera Rafała Knapa.
Dobra organizacja
Organizacyjnie klub z Zagłębia Dąbrowskiego wygląda solidnie. Całość rozpoczyna się od coraz lepszego szkolenia w drużynach młodzieżowych, przez drugą ligę skierowaną dla młodych graczy, po pierwszy zespół w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do dyspozycji koszykarzy jest obiekt i fizjoterapeuci. Bardzo dobrze funkcjonuje dział marketingu, a trenerzy mają na przykład możliwość wyjazdu do USA na Summer League. To sprawia, że MKS jest klubem posiadającym odpowiedni fundament pod budowę silnej organizacji.
Niebo jest granicą
MKS przystępuje do sezonu bogatszy o zeszłoroczne doświadczenia i lepszą rotację. Powody do optymizmu dają również sparingi. Porażka w ostatnim z nich dała bilans dziewięciu zwycięstw i dwóch porażek. Liga szybko zweryfikuje poziom prezentowany przez koszykarzy z Dąbrowy Górniczej, a walka o play-off będzie toczona do ostatniej kolejki. W tym sezonie zapowiada się zacięta rywalizacja, a zespół z Górnego Śląska z pewnością weźmie w niej udział.
Twitter: Patryk Corso