Wiele na to wskazuje, że 32-letni Danny Gibson, który w dwóch ostatnich sezonach reprezentował barwy Śląska Wrocław i Rosy Radom, zostanie nowym rozgrywającym Polskiego Cukru Toruń. Po transferach Łukasza Wiśniewskiego i Michała Michalaka – Gibson ma stać się trzecim wartościowym elementem obwodu, nowego szkoleniowca, Jacka Winnickiego.
Gibson podczas dwóch lat gry w PLK , dla dwóch różnych drużyn, osiągał bardzo zbliżone średnie – 12 punktów oraz 4 asyst na mecz. W każdym meczu trafia też średnio dwa rzuty za trzy punkty. Wcześniej Danny występował w Holandii, gdzie w sezonie 2009/10 został najbardziej wartościowym graczem rozgrywek. Grał też w Niemczech czy Grecji. Teraz zastąpi odchodzącego do ligi rumuńskiej – Williama Franklina – który mimo oferty przedłużenia umowy z Piernikami wolał ponowną grę dla CMS Oradea (co ciekawe również drugi były rozgrywający torunian – Jamar Diggs – wybrał grę w Rumunii!).
Największym sukcesem w dotychczasowej przygodzie Gibsona w PLK było zdobycie ze Śląskiem Wrocław Pucharu Polski w 2014 roku. Dalej , w ligowych rozgrywkach, najwyższe miejsce jakie udało mu się zdobyć to czwarte, z Rosą. Jak będzie teraz z Twardymi Piernikami, kiedy klub myśli o historycznym dla siebie awansie do play off?