Darrell Harris to kolejny gracz po Killianie Larsonie, Trevorze Relefordzie oraz Mike’u Rosario , który w ostatnich 2 tygodniach opuścił zespół beniaminka PLK, Wilków Morskich Szczecin. Amerykanin wystąpił w pierwszych 11 spotkaniach sezonu, notując 11.4 punktu i 11.6 zbiórki na mecz, po czym zmagał się z kontuzją i zmuszony był oglądać występy kolegów z ławki rezerwowych bądź trybun. Walczący nadal o play off zespół postanowił rozwiązać umowę z graczem i najprawdopodobniej w jego miejsce pojawi się kolejny, nowy zawodnik.

Mihailo Uvalin, który prowadzi Wilki Morskie od trzech kolejek (bilans 1-2) działa w tempie ekspresowym i po pozbyciu się Mike’a Rosario oraz Killiana Larsona postanowił uporządkować rotację podkoszową, stawiając na bałkańskich podkoszowych. Najpierw jednak w efekcie kontuzji kończącej sezon u Trevora Releforda pozyskano Rodney’a Greene’a, następcę najlepszego strzelca zespołu. Następnie do Urosa Nikolića dokoptowano Ivana Marinkovića, dodając też wsparcie dla Witalija Kowalenki. Zastanawiające jest na kogo tym razem postawią sternicy klubu ze Szczecina?

Być może wybór padnie na gracza obwodowego, który będzie w stanie kierować poczynaniami drużyny lepiej aniżeli robił to Trevor Releford? Niewykluczone, że odpowiedź poznamy lada dzień.

Harris w PLK reprezentował barwy Kotwicy Kołobrzeg oraz AZS-u Koszalin. Z drugim klubem zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski. Z kolei Wilki Morskie Szczecin to najbardziej rotująca składem ekipa PLK bieżących rozgrywek. Obok wspomnianych wyżej w tekście zawodników zarząd klubu zdecydował się wcześniej na współpracę z Antwainem Barbourem oraz Dino Gregorym czy Marcinem Sroką. Niestety żaden z nich nie zagościł na dłużej w szeregach beniaminka PLK…