PGE Turów rozegrał rewelacyjne spotkanie w Pucharze Europy. Mistrz Polski rozniósł Telenet Ostędnę 99:71. W pewnym momencie spotkania zgorzelczanie prowadzili nawet 31 punktami. Zgorzelczanie grali na bardzo dobrej skuteczności i trafili aż 15 z 32 wykonywanych rzutów za trzy punkty. Bohaterem spotkania okazał się Michał Chyliński.
Rzucający obrońca PGE Turowa grał wyśmienicie. Już w pierwszej kwarcie trzykrotnie trafił z dystansu, w drugiej miejsce w koszu znalazły kolejne dwie rzucone piłki. Chyliński do przerwy grał tylko 14 minut, a miał na swoim koncie aż 20 punktów. Gracz mistrzów Polski był zdecydowanie lepszy od reprezentacyjnego rzucającego obrońcy Mateusza Ponitki. Ci dwaj grali naprzeciwko siebie bardzo często i z tego pojedynku zwycięsko wyszedł właśnie Chyliński.
Uznanie i szacunek dla zawodnika, który udowadnia, że jest w znakomitej dyspozycji, pokazał chwilę przed rozpoczęciem konferencji trener Miodrag Rajković. Szkoleniowiec PGE Turowa odsunął Chylińskiemu krzesło, gdy ten podszedł usiąść.
Zgorzelczanie już w kolejnym meczu musieli radzić sobie bez Chrisa Wrighta, a także dodatkowo bez Nemanji Jaramaza, który dwa dni przed meczem doznał drobnego urazu.
Ponownie wszechstronnie grał Mardy Collins, który zdobył 12 punktów, ale miał też 7 asyst i 7 zbiórek. Do tego znakomicie pilnował J.P. Prince’a, który co prawda zdobył 22 punkty, ale widać było, że ma duże trudności z tym jak przeciwko niemu gra Collins, a także zawodnicy pomagający w obronie. W jednej z akcji, Collins przechwycił piłkę i wykonał zwód, który tak zmylił byłego zawodnika Turowa, że ten stanął w miejscu i rozglądał się gdzie jest jego przeciwnik i piłka. Ta była już w koszu po wsadzie Olka Czyża.
Cichymi bohaterami spotkania byli także Vlad-Sorin Modloveanu, który rzucił 16 punktów oraz Tony Taylor zdobywca 13 punktów i 7 asyst.
Już w przyszłym tygodniu rozpoczyna się runda rewanżowa Pucharu Europy. PGE Turów zagra na wyjeździe w Ostendzie z Telenetem.
Wynik: PGE Turów Zgorzelec – Telenet Ostenda 99:71 (26:29, 24:16, 23:18, 26:17)
PGE Turów: Collins: 12 (2), Kulig 19 (2), Chyliński 28 (6), Karolak 0,
Dylewicz 5 (1), Moldoveanu 16 (3), Czyż 2, Taylor 13 (1), Zigeranovic 4Telenet:Berggren 10, Serron 6 (2), Marelja 6, Guy 2, Marnegrave 4, Wilkinson
2, Salumu, Ponitka 6, Boukichou 9, Djordjevic 4, Prince 22