Stało się to o czym mówiono od kilku ostatnich dni, a może raczej tygodni – Krzysztof Koziorowicz nie jest już trenerem Wilków Morskich Szczecin. Co prawda Polak prawdopodobnie zostanie w klubie (możliwe, że jako asystent), ale nie będzie już wypełniał obowiązków pierwszego szkoleniowca. Jego miejsce zajmie bardzo dobrze znany w Tauron Basket Lidze – Mihailo Uvalin. Po półrocznej przerwie Serb wraca do Polski i przed nim praca w trzecim klubie na naszym podwórku. Po Polpaku Świecie i Stelmecie Zielona Góra przyszła pora na misję ratunkową jaka potrzebna jest w Szczecinie. Przypomnijmy, że 43-latek przez 4 lata pracy w Winnym Grodzie zdobył trzy medale TBL wpisując w historię Stelmetu również pierwsze w historii Mistrzostwo Polski.
W Szczecinie będzie jednak bił się o zupełnie inne cele, bo zespół z dorobkiem 19 punktów po 15 kolejkach, zajmuje ledwie 15 pozycję w tabeli PLK. Na ostatnich 5 spotkań Wilki wygrały zaledwie raz, a styl jaki prezentują od początku rozgrywek, zostawia wiele do życzenia. Przed Uvalinem więc ciężkie zadanie, bo musi on zmienić taktykę zespołu, znaleźć nowe rozwiązania, które zaczną przynosić regularne wygrane i przede wszystkim wszczepić w zawodników wiarę w sukces i własne umiejętności. Można więc śmiało powiedzieć, że przed byłem szkoleniowcem Stelmetu trudna misja, ale oczekiwania co do trenera ze sporymi sukcesami w TBL są spore.