Beniaminek z Dąbrowy poniósł szóstą porażkę w Hali Centrum. Dzisiejsze spotkanie z utytułowanym rywalem z Włocławka było w sumie 9 meczem zakończonym przegraną. Gości do zwycięstwa poprowadził Chase Simon, z 29pkt.
Pierwsza kwarta zakończona wynikiem 22:00 rozpoczęła się od szybkiego prowadzenia gospodarzy (6:2). Prym wiódł ściągnięty niedawno Ken Brown, a w ekipie Anwilu brylował Andrea Crosariol. Efektownym wsadem popisał się David Weaver. Beniaminek większość z pierwszych 10 minut prowadził.
W drugiej kwarcie koszykarze Anwilu Włocławek osiągnęli minimalną przewagę. Aktywny był Greg Surmacz, a jego drużyna wygrała tą część spotkania 20:12. Obie drużyny schodziły do szatni przy wyniku 34:40.
Druga połowa rozpoczęła się od trójki Daltona Peppera.. Anwil szybko odpowiedział , konsekwentnie powiększając swoją przewagę nawet do 13 pkt. (43:56). W tym momencie sprawy w swoje ręce wziął Ken Brown. W głównej mierze to właśnie Amerykanin pozwolił gospodarzom (seria 10:0) zmniejszyć straty do 2 punktów przed decydującą odsłoną.
Ostatnia kwarta, źle rozpoczęła się dla beniaminka z Dąbrowy Górniczej. Podopieczni Predraga Krunicia wyszli na 10 punktowe prowadzenie. To nie był jednak koniec emocji. MKS zdołał przybliżyć się do rywali na 4 pkt., lecz to był szczyt możliwości tego dnia. „Trójkę” trafił Simon, a Anwil zwyciężył ostatecznie 74:85.
MKS Dąbrowa Górnicza – Anwil Włocławek 74:85 (22:20, 12:20, 22:18, 18:27)
MKS Dąbrowa Górnicza: Ken Brown 19, Dalton Pepper 14, David Weaver 11, Mateusz Dziemba 9, Przemysław Szymański 7, Marcin Piechowicz 4, Jakub Koelner 4, Myles McKay 4, Adam Metelski 2, Grzegorz Małecki 0, Paweł Zmarlak 0
Anwil Włocławek: Chase Simon 29, Grzegorz Surmacz 15, Andrea Crosariol 12, Seid Hajric 8, Deonta Vaughn 8, Arvydas Eitutavicius 5, Konrad Wysocki 5, Krzysztof Krajniewski 3, Maciej Raczyński 0, Mikołaj Witliński 0