Po trzeciej z rzędu porażce w PLK działacze Polskiego Cukru Toruń zdecydowali się na korekty w składzie. Złe wyniki meczów ze Śląskiem Wrocław, AZSem Koszalin oraz z Asseco Gdynia ( w tym ostatnim meczu torunianie rzucili tylko 57pkt ) wymusiły na sternikach klubu rozwiązanie umów z Mateuszem Jarmakowiczem (jak na razie odsunięty od składu) oraz Jamarem Diggsem. Ten ostatni znalazł już nawet nowego pracodawcę, na Cyprze!
Keravnos Stronvolu – to nowa ekipa Amerykanina, który w PLK podczas średnio rozgrywanych 25 minut w meczu notował 8.8 punktu, 4.2 asysty i 4.1 zbiórki. Zespół z Cypru to swoisty przytułek dla byłych graczy PLK, nie mogących sobie poradzić w naszych ligowych realiach. Występują już tam bowiem Tony Weeden i Terrell Parks (ex Kotwica) a sam Diggs powalczy o minuty z niechcianym w Radomiu Korie Luciousem. Kto zastąpi amerykańskiego obrońcę w tali Miliji Bogicievića? Nieoficjalnie mówi się o Stanley’u Burrellu (ex Czarni Słupsk) oraz Jordanie Callahanie (ex Anwil i Kotwica). Być może jeszcze w kolejnym ligowym spotkaniu trener Twardych Pierników będzie zmuszony grać bez nowej jedynki, powierzając większą liczbę minut Marcinowi Nowakowskiemu.
Z innej beczki spekuluje się , że miejsce po Mateuszu Jarmakowiczu wypełni zwolniony przed tygodniami ze Szczecina i Wilków Morskich – Marcin Sroka. Czekamy na kolejne oficjalne informacje z Torunia.
2 komentarze/y