Amerykanin Jerry Evans Jr. został nowym nabytkiem zespołu z Koszalina i tym samym AZS teoretycznie zamknął swój skład na sezon 2014/2015. Evans to absolwent uczelni Nevada – niektórzy pewnie kojarzą ją, bo właśnie tam grał wcześniej Olek Czyż. Ostatni sezon był dla niego dosyć udany, bo skończył on rozgrywki ze statystykami na poziomie ponad 12 punktów i 6 zbiórek. Teraz spróbuje swoich sił w Europie i będzie to jego debiut na europejskich parkietach. Oprócz niego, w zespole AZS-u są Krzysztof Szubarga, Łukasz Pacocha, Goran Vrbanc, Piotr Dąbrowski, Piotr Stelmach, Artur Mielczarek, Qyntel Woods, Szymon Łukasiak i Garrick Sherman. Wraz z drużyną trenują również: Adam Kadej, Radosław Łapczuk oraz Radosław Wudarski.
Na łamach oficjalnej strony klubu, dyrektor zespołu – Piotr Kwiatkowski, skomentował transfer Evansa:
Jerry Evans Jr. to bardzo wszechstronny koszykarz, który będzie mógł zagrać na wielu pozycjach. W mocnym uniwersytecie, jakim jest Nevada, występował na pozycjach niskiego i silnego skrzydłowego oraz rzucającego. Przez trenera Nevady był desygnowany do krycia najlepszego zawodnika przeciwników, co też świadczy o jego potencjale. Przede wszystkim ma ponad 2 metry wzrostu i w Polsce grając na pozycjach 3/2 liczymy, że będzie sprawiał spore problemy rywalom – tłumaczy Piotr Kwiatkowski, dyrektor klubu
Teoretycznie jest to ostatnie wzmocnienie klubu, ale ciągle nie wiadomo jak potoczy się sytuacja Krzysztofa Szubargi, który jest kontuzjowany. Jeżeli ten uraz wyłączy go z gry na dłuższy okres czasu, to całkiem możliwe, że w Koszalinie pojawi się nowy rozgrywający.