30-letni Goran Vrbanc to kolejny nabytek AZS-u Koszalin mogący się pochwalić euroligowym doświadczeniem. Po zakontraktowaniu słynniejszego Qyntela Woodsa działacze Akademików postawili na rodaka trenera – Igora Milicića. Nowy obwodowy w swojej karierze ma występ na poziomie 44pkt, przeciwko Cibonie Zagrzeb.

Mierzący 193cm wzrostu, 30-letni Vrbanc to rzucający obrońca, który przed 7 laty w barwach Cibony Zagrzeb miał okazję do 10 spotkań na najwyższym europejskim poziomie. Teraz, obok Krzysztofa Szubargi, ma odpowiadać za organizację gry oraz zdobywanie punktów.

Forma zawodnika może być zagadkowa, gdyż ostatni sezon spędził w słabej drużynie Panevezys Lietkabelis, która zajęła 9. miejsce w 12. drużynowej lidze litewskiej. W niej notował średnie 14.6 pkt i 3.1 zb na mecz. Sezon wcześniej występował on jeszcze w bardziej znanym, chorwackim KK Zadar (z którym to nie raz potykały się polskie drużyny, to właśnie w barwach Zadaru ustrzelił swój punktowy rekord), ale pod koniec sezonu jego rola spadła i przy odmładzaniu zespołu zdecydował on się poszukać nowego pracodawcy. Ostatecznie, po miesiącach poszukiwań, znalazł on zatrudnienie na Litwie.

Po Garricku Sharmanie i Qynetlu Woodsie – Vrbanc będzie trzecim zagranicznym graczem przebudowanego AZS-u.