Sezon ogórkowy już w pełni, a wszystkie drużyny w pocie czoła starają się skompletować składy na nowy, nadchodzący sezon. Tych działań jak dotychczas nie widać we Wrocławiu, gdzie doczekaliśmy się tylko odejść takich zawodników jak Sulima, Mroczek czy Kikowski. Śląsk za to wziął się za szukanie nowego szkoleniowca, który będzie prowadził zespół w sezonie 2014/2015. Wiadomo już, że Jerzy Chudeusz nie zostanie trenerem WKS-u w nadchodzących rozgrywkach, a działacze Śląska kolejny raz zagięli parol na kierunek bałkański. Przez połowę ostatniego sezonu szkoleniowcem zespołu z Wrocławia był Milivoje Lazic, którego później zastąpił wcześniej wspomniany Chudeusz. Dwa sezony wcześniej, w reaktywowanym przez pana Koelnera Śląsku pracował też Miodrag Rajkovic, który dzięki pracy w stolicy Dolnego Śląska wybił się i został z Turowem nowym Mistrzem Polski. Wszystko wskazuje na to, że do Wrocławia zawita kolejny trener z Bałkanów.

Serbia to sprawdzony kierunek jeśli chodzi o sztab szkoleniowy. W naszej lidze trenerzy z Bałkan cieszą się ogromnym powodzeniem, co zresztą widać na każdym kroku. Blisko posady w Śląsku był Verdan Bosnic – trener, który mimo niespełna 40 lat, może pochwalić się sukcesami. Bosnic początkowo był szkoleniowcem młodzieżowej reprezentacji Szwecji, z którą prezentował się nadzwyczaj dobrze. Dzięki temu, w marcu, szwedzki związek koszykówki postanowił zaufać młodemu trenerowi i Bosnic objął posadę szkoleniowca w pierwszej reprezentacji, która kilka miesięcy wcześniej zawiodła podczas Eurobasketu na Słowenii. Bosnic ma sprawić, że Skandynawowie wykorzystają swój potencjał i dzięki eliminacjom dostaną się na kolejne Mistrzostwa Europy. Wybór ten nie był przypadkowy, bo Bosnic to bardzo szanowany szkoleniowiec. Na co dzień prowadzi Södertälje Kings i trzeba przyznać, że idzie mu bardzo dobrze. Jego zespół w sezonie regularnym przegrał tylko 4 spotkania i był najlepszą ekipą w Szwecji, a w Playoffach po 7-meczowej batalii w finale poprowadził Kings do Mistrzostwa Kraju.  Warto dodać, że dwa razy z rzędu był wybierany najlepszym trenerem roku w Szwecji.

Bosnic był pierwszym wyborem Śląska w walce o stanowisko trenera zespołu, ale ostatecznie WKS nie doszedł do porozumienia z działaczami Śląska. Można żałować, bo to trener, który powinien sprawdzić się w zespole z Dolnego Ślaska i pomóc mu w odbudowie dawnej siły. Wrocławianie nie składają jednak broni i dalej będą szukać odpowiedniego człowiek na to stanowisko – prawdopodobnie kolejnego trenera z Bałkanów.