Po przegraniu finałów Tauron Basket Ligi, wszyscy w Winnym Grodzie zadawali sobie dwa pytania – czy zielonogórzanie zagrają w przyszłej edycji Euroligi oraz czy Mihailo Uvalin dalej będzie szkoleniowcem wicemistrzów Polski? Wiemy już, że Stelmet ostatecznie zyskał prawo do gry w eliminacjach Euroligi i będzie walczył o awans do tych prestiżowych rozgrywek. Wciąż nie znamy oficjalnego stanowiska klubu w sprawie tej drugiej zagadki, ale wszystko wskazuje na to, że w Zielonej Górze dojdzie do zmian zarówno w szatni, jak i w sztabie szkoleniowym.
Coraz mniej prawdopodobna wydaje się opcja, w której Mihailo Uvalin zostaje w Stelmecie na kolejny sezon. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że jego następcą ma być jego dotychczasowy asystent – Andrzej Adamek. Szkoleniowiec, który ma największe euroligowe doświadczenie, na naszym podwórku. Początkowo był asystentem w zespole Asseco Prokomu, a potem objął stanowisko pierwszego szkoleniowca w ekipie z Gdyni. Przed startem ubiegłego sezonu przeniósł się do Zielonej Góry. Łącznie ma więc na swoim koncie już 4 sezony spędzone na parkietach Euroligi, co na pewno jest bardzo cennym doświadczeniem. Trener Adamek prawdopodobnie kolejny raz przejdzie z roli asystenta do pierwszego szkoleniowca i postara się wywalczyć wraz ze Stelmetem awans do fazy grupowej Euroligi.
Wiele wskazuje także na to, że jego asystentem zostanie Arkadiusz Miłoszewski. Szkoleniowiec, który pracował w SMS-ie Cetniewo oraz jest trenerem reprezentacji narodowej do lat 18. Wiele osób kojarzy go pewnie także ze spotkań Tauron Basket Ligi, podczas których komentował spotkania dla Polsatu Sport. Teraz czeka go kolejne wyzwanie, jakim będzie Euroliga. Zanim jednak Adamek i Miłoszewski wezmą się do pracy w Zielonej Górze, to trenera Miłoszewskiego czeka walka w Mistrzostwach Europy u18, które w tym roku odbędą się w Turcji. Młodzieżowa reprezentacja jest właśnie w trakcie przygotowań do tego turnieju.