40-letni serbski szkoleniowiec Milija Bogicević, który w ostatnich dwóch sezonach prowadził drużynę Anwilu Włocławek, został nowym trenerem beniaminka PLK – Basketu Toruń. Bogicević ma na koncie pracę w innych klubach PLK jak PBG Basket Poznań, Polpharma Starogard Gdański oraz rolę asystenta w Stali Ostrów Wlkp i również Anwilu (przy Andreju Urlepie). W 2010 roku pod jego kierunkiem Polpharma pokusiła się o największy sukces w dziejach klubu i brązowy medal Mistrzostw Polski. Teraz Bogicević otrzyma wolną rękę od toruńskich działaczy przy budowaniu autorskiego składu. Na jego liście życzeń są m.in. Krzysztof Sulima (ex Śląsk, lada dzień podpisze kontrakt) oraz Michał Sokołowski (Anwil).

Wszyscy idziemy w tym samym kierunku. Polski Cukier i toruńska koszykówka będą na poziomie, na który zasługuje ten obiekt – powiedział na konferencji nowy opiekun drużyny z Torunia.

Nieoficjalnie mówi się, że głównym powodem rozstania trenera z Anwilem Włocławek są problemy finansowe klubu z Kujaw. Jednak pytany o przyczyny opuszczenia Włocławka nie chciał komentować zaistniałej sytuacji. Ponadto, jak się mówi w koszykarskim światku, Bogicević zamierza osłabić byłego pracodawcę i przygarnąć pod swoje skrzydła wychowanka Anwilu, Michała Sokołowskiego.

Jesteśmy na konferencji prasowej dotyczącej drużyny z Torunia. Jeśli chodzi o zespół Anwilu Włocławek to nie psujmy imprezy – stwierdził serbski szkoleniowiec.

Co ciekawe , jeszcze kilka dni temu Serb był przymierzany do roli pierwszego trenera Czarnych Słupsk, ale wybór słupszczan padł ostatecznie na byłego opiekuna PBG Basket Poznań – Dejan Mijatović. Pytanie, który z nich będzie osiągał większe sukcesy na polu PLK?