Rosa Radom – Energa Czarni Słupsk
K. Czyż: Radomianie zaliczyli dwie z rzędu porażki z Anwilem i na pewno zrobią wszystko, żeby zrehabilitować się swoim kibicom za te niespodziewane przegrane. Czarni nie imponują ostatnio swoją grą tak jak na początku sezonu i także zaliczyli dwie porażki z Treflem – tyle, że dużo bardziej dotkliwe. Radomianie znowu będą musieli radzić sobie bez Kirka Archibeque’a, a do tego bez Huberta Radke, który nabawił się urazu w meczu z Anwilem. Czarni będą próbowali to wykorzystać i będą ogrywać na pewno Garretta Stutza, ale mimo wszystko stawiam na gospodarzy. Mój typ: Rosa +8.
Wojtek K.: Doskonała okazja dla Rosy na powrót do zwycięskiej formy po przegranym dwumeczu z Anwilem, który ostudził nieco mocno rosnące apetyty kibiców. Dołujący słupszczanie też będą chcieli powalczyć, ale nawet podkoszowa przewaga Czarnych (pod nieobecność Kirka mocno namieszać może Stutz) nie wystarczy do wyrwania dwóch punktów na trudnym radomskim parkiecie.
Mój typ: Rosa +5
Woy: Jak nie teraz to kiedy (zadawałem to pytanie już przed kilkoma dniami) – ale , nie będzie lepszego momentu na odbicie się od szóstkowego dna dla Czarnych Panter, niż dobicie leżącego – po dwóch z rzędu porażkach – przeciwnika. Andrej Urlep też może postawić na strefę i zatrzymać rozmach ekipy Wojciecha Kamińskiego. Praktyczną przewagą gości powinien być szerszy zaciąg amerykańskich graczy z pozycji numer 1 i 5. To oni muszą się wspiąć na wyżyny by odnieść ważną dla siebie – przełomową – wygraną. Mój typ: +8 Czarni.
Trefl Sopot – Turów Zgorzelec
K. Czyż: Zdecydowanie najciekawsze spotkanie tej kolejki i miejmy nadzieje mecz, który dostarczy nam wielu emocji. Sopocianie mają na swoim koncie 3 zwycięstwa z rzędu i na pewno postawią twarde warunki wicemistrzom Polski. Podopieczni Rajkovicia przyjadą jednak do Sopotu podbudowani zwycięstwem nad Stelmetem. Przewagę pod koszem będzie miał Gadri-Nicholson i to może być gwóźdź do trumny Turowa, ale jeśli mądrze go zatrzymają i będą grali swoją szybką koszykówkę to powinni okazać się lepsi od Trefla. Mój typ: Turów +5.
Wojtek K.: Hit kolejki: coraz lepiej grający Trefl kontra chcący potwierdzić aspirację do bycia liderem zgorzelczanie. Za Treflem przemawia przewaga pod koszem i atut własnego parkietu, ale Turów nie raz już pokazał, że potrafi wygrywać nawet w najtrudniejszych warunkach. Czynnikiem x będzie Łukasz Wiśniewski, który przeciwko swojej byłej drużynie rozegra najlepszy mecz w rundzie.
Mój typ: Turów +2
Woy: Hit kolejki, nie da się ukryć. Ostatnia szansa Trefla na powalczenie o drugie a nawet pierwsze miejsce. Stąd zakładam ,że determinacja do zwycięstwa będzie atutem koszykarzy z Trójmiasta. Trefl doskonale zna zespół rywala, który udawało mu się ogrywać w ostatnich tygodniach. Turów z kolei , niesiony wygraną ze Stelmetem, nie podda się łatwo , by oddać pierwsze miejsce przed play offs. Spotkanie o wyjątkowym wymiarze dla Filipa Dylewicza, ale to nie on powinien być napędem numer 1 gości, a osoba J.P.Prince’a. Mój typ: +4 Trefl.
Stelmet Zielona Góra – Anwil Włocławek
K. Czyż: W tym spotkaniu Stelmetowi nie powinno stać się nic złego i mistrzowie Polski gładko rozprawią się z Anwilem. Wzmocniony obwód Ginyardem to może być za dużo dla obrony włocławian. Swojej szansy jak zawsze mogą upatrywać w dobrej grze Hajricia, ale Dragicevic to najlepszy center w TBL i przejść go nie będzie tak łatwo. Stelmet jest lepszą drużyną i wygra ten mecz. Mój typ: Stelmet + 14.
Wojtek K.: Po dwóch nieoczekiwanych zwycięstwach nad Rosą pozycja Anwilu poszła mocno w górę, ale nawet grający w kratkę Stelmet to rywal wyjątkowo trudny, zwłaszcza w Zielonej Górze. Poza tym Łukasz Koszarek drugiego tak słabego meczu z rzędu na pewno nie zagra, kibice Mistrzów Polski powinni więc być spokojni o końcowy rezultat.
Mój typ: Stelmet +10
Woy: zielonogórzanie będą się chcieli zrehabilitować za przegraną, drugą połowę meczu w Zgorzelcu. Dla Mihailo Uvalina mecz ze słabszym rywalem (biedniejszym w rezerwowych) to okazja do przeglądu niezbędych rezerw (Cesnauskis, Chanas a może i Kucharek?) dostaną więcej minut na parkiecie. Oczywiście bolączką Mistrzów może być zlekceważenie przeciwka, a Anwilu nigdy nie można lekceważyć. Milija Bogicević by zagrozić faworyzowanemu rywalowi musi, poprzez swoich graczy, stwarzać stałą presję na Łukaszu Koszarku. Mecz ma specjalny wymiar dla byłego skrzydłowego Rottweilerów, Marcusa Ginyarda. Mój typ: +16 Stelmet.
Asseco Gdynia – AZS Koszalin
K. Czyż: Bardzo ważne spotkanie dla obu drużyn. Jeśli Asseco wygra to teoretycznie (bo w naszej lidze już większe cuda się działy) będzie już pewne udziału w Playoffs, jeśli nie zaliczy żadnej nieplanowanej wpadki. Strata AZS-u urośnie do 3 punktów i nie będą mogli już tylko liczyć na siebie. Walka powinna toczyć się do ostatniej minuty, ale stawiam na Asseco. Genialny AJ Walton kolejny raz poprowadzi swój zespół do wygranej. Mój typ; Asseco + 7
Wojtek K.: Mecz, który może przesądzić o być albo nie być w fazie PO którejś z drużyn. Faworytem wydają się być gospodarze, którzy u siebie zawsze są piekielnie mocni, poza tym AZS w Gdyni nie wygrał z Asseco jeszcze nigdy (!!!), ale mający za sobą sześć kolejnych zwycięstw koszalinianie też nie są bez szans: w świetnej dyspozycji jest Szubarga, a dwa kapitalne mecze za sobą ma Robinson. Z drugiej strony Asseco jest najlepszą w lidze ekipą na dystansie (AZS… najgorszą), toteż kluczowe mogą okazać się trójki – jeśli gospodarze będą mieć dzień strzelca, to nawet słabszy występ Waltona nie przeszkodzi im w zdobyciu dwóch punktów.
Mój typ: AZS +2 (niewykluczona dogrywka!)
Woy: Kluczowy mecz dla obu ekip, w perspektywie „być albo nie być” w play offs. Goście pod wodzą Igora Milicića nie przegrali w 5 ostatnich kolejkach i w nich upatruję faworyta spotkania, mimo dużej niemocy (o której pisze Wojtek) w Gdyni. Najciekawsze starcie to te na linii Walton – Szubarga. Uważam, że atuty przy osobach rosnących w formę Harrisa i Robinsona przyniosą ważną wygraną gościom. Mój typ: +8 AZS.
Polpharma Starogard Gdański – Stabill Jezioro Tarnobrzeg
K. Czyż: Chciałoby się rzec, że kwintesencja Tauron Basket Ligi. Spotkanie gdzie wszystko się może zdarzyć, bo obie ekipy idą łeb w łeb i żadna nie chce odpuścić. Zarówno Polpharma jak i Jezioro ostatnio przegrywały, ale teraz los do kogoś się uśmiechnie. Stawiam na Polpharmę, bo we własnej hali Kociewiacy potrafią zagrać niezłe spotkanie, a Jezioro nie lubi grać na wyjazdach. Mój typ: Polpharma +8
Wojtek K.: Kiedy Polpharma ma wreszcie wygrać, jak nie u siebie z Jeziorem? Ano, właśnie dziś! Szansa, że Kevin Johnson zbierze więcej niż 15 piłek jest większa, niż że podkoszowi Jeziora razem wzięci przekroczą 30% z gry… :).
Mój typ: Polpharma +5
Woy: Zastanawiam się czy wystąpi Michael Hicks, ale jeśli NIE to bliżej wygranej będą goście. Już raz w tym sezonie postawiłem na ekipę Dariusza Szczubiała podczas meczu z Polpharmą i wydaje mi się, że szersza gama graczy zza oceanu może zadecydować o wygranej gości. Mój typ: +6 Jezioro.
WKS Śląsk Wrocław – Kotwica Kołobrzeg
K. Czyż: Co tu dużo mówić – Śląsk nie ma prawa przegrać tego spotkania jeśli myśli o grze w Playoffs. Kotwica co prawda jak już wygrywa to najczęściej na wyjeździe, ale i tak wygrana we Wrocławiu uznana będzie za sporą sensację. Nie wierzę w żadną niespodziankę i jeśli wrocławianie będą odpowiednio skoncentrowani to spokojnie rozprawią się z Kotwicą. Mój typ: Śląsk +15
Wojtek K.: Śląsk wygra bez najmniejszych problemów, pieczętując tym samym swój awans do PO. Można spodziewać się kolejnego świetnego meczu kwartetu Johnson-Miller-Skibniewski-Miller i tego, że wśród gości poziom trzymać będzie tylko trójka Arabas-Montgomery-Bigus. Na przekroczenie 50 pkt. to wystarcz…
Mój typ: Śląsk +30
Woy: wrocławianie wracają do Orbity i postarają się potwierdzić wysoką dyspozycję z meczów wyjazdowych miejscowej publiczności. Przy mocnych brakach w składzie w ekipie Tomasza Mrożka nie widzę szans gości na nazwiązanie równej walki z aspirującymi do play offs podopiecznymi Jerzego Chudeusza. Mój typ: +16 Śląsk.
2 komentarze/y