O transferze Litwina jest głośno od dłuższego czasu. Wszyscy wiedzą, że we Włocławku mają problemy finansowe a niesamowity Dulkys był tylko wypożyczony z Litevous Rytas Wilno.
Ostatnio mówiło się dużo o jego przejściu do drużyn z Niemiec, Włoch czy Hiszpanii. Wydawało się, że Anwil rozstanie się z rzucającym ale wstrzymał transfer. Na konferencji pomeczowej zawodnik na pytanie o jego transfer odpowiedział wymijająco ale dał tym wszystkim do myślenia.
„Ciężko jest cokolwiek teraz powiedzieć na temat przyszłości. Na razie jestem w koszulce Anwilu i gram dla tego klubu, ale nikt nie wie, co wydarzy się w przyszłości” – powiedział litwin.
Dzisiaj jednak na twitterze zaćwierkał Djordje Matić.
„Deividas Dulkys is heading to Tofas”
Wszystkie konkretne informacje powinny być podane na dniach. Mówi się, że za Dulkysa w Anwilu ma zagrać Paul Miller. Strata tego zawodnika na pewno będzie odczuwalna w obozie z Włocławka. Czy Piotr Pamuła zastąpi super strzelca? Czy Deividas rzeczywiście odejdzie? Oby nie. Straci na tym i zespół Anwilu i cała liga.
W dotychczasowych 18 spotkaniach ligowych Dulkys notuje przeciętnie 16,1 punktu, 3,3 zbiórki i 2,9 asysty.