Powrót syna marnotrawnego do Koszalina

Przed rokiem, w niejasnych okolicznościach, pożegnano się z nim w Koszalinie a sam zawodnik informował w mediach, że dostał zgodę na wyjazd do chorej matki. Wówczas prezes klubu – Marcin Kozak – zostawał przy zdaniu, iż Jeff Robinson wyjechał z Koszalina na własną rękę, bez zgody pracodawcy i nie ma on szans na powrót do zespołu. Ostatecznie najlepszego rezerwowego PLK pierwszej części sezonu w PLK już nie oglądaliśmy. Z kolei AZS Koszalin zakończył sezon zdobyciem brązowego medalu MP. Jak donosi Jeff Robinson na swoim profilu Facebookowym obaj Panowie wrócą do współpracy i sam gracz ma być gotowy do gry już w najbliższą sobotę.

 

Na pojedynek z Jeziorem Tarnobrzeg sam zawodnik ma już być gotowy do gry, a atutem przy ponownym zatrudnieniu 26-letniego Amerykanina jest licencja, za którą nie trzeba płacić. Sam Robinson 11 spotkań tego sezonu rozegrał w lidze holenderskiej, gdzie dla Groningen zdobywał 16pkt i 8zb na mecz. Przypomnijmy, że przy pierwszym podjeściu do gry PLK, gracz trafił do ekipy Teo Cizmića po dobrych występach w lidze austriackiej.

Czy okaże się mocnym uzupełnieniem składu Gaspera Okorna, po rozwiązaniu umowy z Draganem Labovićem? W Koszalinie ciągle liczą na awans do TOP6 i grę w górnej szóstce. Rok temu się nie udało…

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.