Silny skrzydłowy reprezentacji Polski już blisko drugi miesiąc nie jest zawodnikiem żadnego klubu i szuka nowego pracodawcy. Ostatnimi czasy głośno mówiło się o jego powrocie do naszej Tauron Basket Ligi, a w gronie kandydatów do ewentualnego zatrudnienia Ignerskiego wymieniało sie trzech kandydatów – Stelmet Zieloną Górę, Turów Zgorzelec i Śląsk Wrocław. Może jednak okazać się, że reprezentant Polski dokończy sezon we Włoszech. Zainteresowana jego usługami jest Pasta Reggia JuveCaserta i całkiem prawdopodobne, że właśnie tam Ignerski będzie kontynuował swoją karierę. Zespół z Caserty(znanej głównie z Pałacu Królewskiego) z bilansem sześciu zwycięstw i ośmiu porażek zajmuje obecnie 12 miejsce we włoskiej Lega Basket A.

Reggia Caserta poważnie myśli nad zatrudnieniem Ignerskiego ponieważ jest niezadowolona z usług podstawowego skrzydłowego – Camerona Moore’a. Nasz skrzydłowy miałby być więc zastępstwem za zawodnika zza oceanu. Ignerski zagrał w barwach swojego ostatniego klubu – Virtusu Rzym zaledwie 8 spotkań, podczas których rzucał średnio ponad 9 punktów i zbierał około 2 piłek. Został jednak zwolniony po miesiącu ponieważ Virtus miał prawo nie przedłużać umowy z reprezentantem Polski i z tego prawa skorzystał.W Lega Basket A drużyny mogą posiadać określoną liczbę obcokrajowców w składzie i był to prawdopodobnie jeden z powodów dlaczego Michał Ignerski musiał opuścić Rzym.