PZKosz oficjalnie ogłosił konkurs na trenera kadry narodowej mężczyzn – poinformowała we wtorek federacja na swojej stronie internetowej. Kandydaci dokumenty mogą składać do dnia 21 stycznia.
Głównym celem szkoleniowca będzie przygotowanie reprezentacji w roku 2014 do startu w meczach kwalifikacyjnych i uzyskanie awansu do mistrzostw Europy 2015 roku na Ukrainie, a następnie wywalczenie w tym turnieju prawa startu w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro 2016.
– Zarząd po dyskusji uznał, że najlepszą formą wyboru szkoleniowca naszej kadry będzie ogłoszenie konkursu. Związane jest to m.in. z obowiązującymi w tym zakresie regulacjami Ministerstwa Sportu i Turystyki. Dzięki nim, po przeprowadzeniu konkursu, będziemy mogli współfinansować wynagrodzenie nowego trenera kadry ze środków ministerialnych – powiedział prezes PZKosz. Grzegorz Bachański.
Jak poinformował, prowadzone były rozmowy na temat kontynuacji współpracy z Dirkiem Bauermannem, który był trenerem biało-czerwonych w ubiegłorocznych mistrzostwach Europy, a ogłoszenie konkursu nie oznacza, że Niemiec nie będzie nadal szkoleniowcem polskich koszykarzy.
– Ma prawo zgłosić swoją kandydaturę – dodał Bachański.
W ME w Słowenii reprezentacja prowadzona przez Bauermanna została sklasyfikowana na miejscach 21.-24. W grupie C przegrała kolejno z Gruzją 67:84, Czechami 68:69, Chorwacją 70:74, Hiszpanią 53:89 i na zakończenie, w meczu bez znaczenia, pokonała gospodarzy turnieju 71:61.
Co ciekawe całkiem inne stanowisko przedstawił Dirk Bauermann, który we wtorek zerwał negocjacje z PZKoszem…
– Po dość długim namyślę, postanowiłem, że nie będę dłużej prowadził negocjacji z PZKoszem dotyczących stanowiska trenera reprezentacji Polski koszykarzy. To była niezwykle trudna i bolesna decyzja dla mnie. Zarazem chciałbym powiedzieć, że był to dla mnie zaszczyt prowadzić reprezentację Polski. Chcę życzyć powodzenia Grzegorzowi Bachańskiego, Marcinowi Widomskiemu, a przede wszystkim koszykarzom w eliminacjach do EuroBasketu – stwierdził były już trener reprezentacji Polski.
Źródło informacji: PAP