Dziewiąty meldunek co do gry ex zawodników PLK rozpoczeniemy od Francji i ProA w której zadomowił się Alex Acker (ex Asseco Prokom). Otóż były obrońca/skrzydłowy byłych Mistrzów Polski dał Limoges 18pkt i 4zb podczas wygranej nad Chalon (92:88). Dzięki wygranej drużyna Ackera awansowała na trzecią lokatę i notuje bilans 8-3.
Z kolei w Niemczech i Bundeslidze 18pkt i 7zb zaliczył Alex Harris (ex Czarni i Turów) a jego Walter Tigers ograli Phoenix Hagen (95-78). Harris trafił 5 z 8 rzutów z gry i dołożył 6 na 6 z osobistych, podczas gdy jego zespół pozostał wraz z trzema innymi drużynami na dnie ligi niemieckiej, z bilansem 3-10.
W drugiej lidze włoskiej i nie po raz pierwszy w bieżacym sezonie zabłysnął formą J.R Giddens (ex Asseco Prokom). Amerykański skrzydłowy poprowadził C.de Latte Brescia do ósmej wygranej zdobywając dublet na poziomie 28pkt i 15zb. Giddens i jego zespół zajmują pozycję wicelidera rozgrywek, z bilansem 8-4.
W trzeciej lidze włoskiej formą zaimponował Sean Mosley (ex Kotwica), który barwach Recanati popisał się zdobyczami 27pkt i 7zb. Drużyna Mosley’a nie jest jednak wysoko notowana i po 12 kolejkach ma na koncie tylko 5 wygranych, zajmując 12 miejsce w lidze.
Natomiast na szczycie czyli we włoskiej Serie A zaimponował i to nie pierwszy raz Sime Spralija (ex Trefl). Chorwacki silny skrzydłowy zapisał na koncie 20pkt i 7zb podczas przegranej Vanoli Cremony z Grissin Bonn Reggio Emila (75:93). Vanoli Spraliji z bilansem 2-8 zajmuje 15 miejsce w lidze.
Przypomniał o sobie również Valdas Dabkus (ex Czarni i Anwil), który w lidze litewskiej zanotował double double z 16pkt i 10zb. Silny skrzydłowy okazał się czołową postacią Nevezis podczas przegranej (55:69) z Dzukiją (dawny zespół Cezarego Trybańskiego). W tym samym spotkaniu, dla piątej w tabeli Dzukiji, 4pkt i 10zb zanotował ósmy zbierający ligi Adam Łapeta.
W ekstraklasie rumuńskiej kolejne dwa akcenty z przeszłością w PLK; pierwszy z nich to Vladimir Tica (ex AZS Koszalin, Basket Kwidzyn i Polpak Świecie), który zanotował 24pkt i poprowadził lidera rozgrywek – Ploiesti – do 10 wygranej. Drugi z nich – Zarko Comagić (ex Zastal) – przy 16 zdobytych dla Oradei punktach – trafił wszystkie 7 rzutów za 2pkt. Jego zespół pokonał Concordię 103:69 i zajmuje drugie miejsce w tabeli.
Na Słowacji solidny występ zanotował były zawodnik Kotwicy Corey Jefferson. 17pkt i 6zb obrońcy pomogło Prievidzy odnieść wygraną nad Spiską Nova Vess (87:64). Wśród przegranych 12 oczek zanotował Kacper Sęk.
Kolejny raz (czwarty już licząc od początku sezonu) w notowaniu znajduje się nieśmiertelny Goran Jagodnik. Tym razem reprezentant Słowenii miał double-double z 17pkt i 15zb dla Polzeli, a jego zespół pokonał Splosną plovbę (92:70). Polzela to wicelider rozgrywek z bilansem 8-2. Goran natomiast jest 4 strzelcem ligi z wynikiem 17,1 pkt na mecz oraz pierwszym zbierającym ze średnią 9,7.
W drugiej lidze tureckiej o dublet pokusił się też Damien Kinloch (ex Polpharma i AZS), który miał na koncie 15pkt i 10zb, a jego Antalya wygrała z Hacettepe (83:71).
W końcu w ukraińskiej Superlidze Azowmash Mariupol (bez pauzującego Daniela Kickerta) uległ MBC Mikolayiv 91:99. W wygranej niski udział miał Krzysztof Szubarga (0/3 z gry, 1pkt i 3as) a jego drużyna zajmuje 11 miejsce z bilansem 3-5. W następnej kolejce Szubarga zagrał o wiele skuteczniej (5/5 za 2pkt) i zakończył mecz z 17pkt i 5zb, ale jego team uległ Ferro-ZNTU 76:86.