Polpharma Starogard Gdański – Anwil Włocławek
K. Czyż: Gospodarze zamykają ligową tabele i na pewno marzy im się rozpoczęcie zwycięskiej serii już od spotkania z Anwilem. O to może być jednak niezwykle trudno, bo włocławianie przetrzebieni kontuzjami także muszą liczyć każdy punkt, szczególnie z drużynami z dolnej części tabeli. Ciekawie zapowiada się walka pod koszem, gdzie mający ogromn przewagę fizyczną C-Tryb będzie rywalizował z Hajriciem. Stawiam na zwycięstwo gości. Mój typ: Anwil +8.
Ł. Lech: Włocławianie po serii trzech kolejnych porażek ograli Stabill Jezioro Tarnobrzeg i z pewnością będą chcieli powrócić do grona najlepszech zespołów TBL. Od dna będą chcieli natomiast odbić się gracze Polpharmy, którzy w tym sezonie wygrai tylko raz. Z pewnością ostrzymy sobie zęby na rywalizację podkoszowych obu drużyn. Formę Seida Hejrića przetestuje najjaśniejsza postać Polpharmy – Cezary Trybański. Mój typ: Anwil +6
W. Konieczny: Ozdobą meczu będzie pojedynek czołowych podkoszowych ligi – Cezarego Trybańskiego i Seida Hajricia. Obstawiam, że góra będzie ten pierwszy, ale do zwycięstwa gospodarzom to jednak nie wystarczy. Nawet, jeśli zagrają lepiej, niż przed tygodniem w Koszalinie, na Anwil to nie wystarczy. Goście są bowiem ostro zmotywowani – ostatnio wiodło im się różnie i ścisła czołówka powoli zaczyna uciekać. Wygrana z Polpharmą na pewno poprawi nastroje we Włocławku.
Mój typ: Anwil +6
Woy: Faworytem będzie Anwil, którego główną przewagą będzie osoba rozgrywającego Dusana Katnića. Ponadto Anwil powinien mimo obecności w składzie Farmacetów Cezarego Trybańskiego, zdominować walkę pod tablicami. Mój typ to: Anwil +8.
Kotwica Kołobrzeg – AZS Koszalin
K. Czyż: Spotkanie dwóch drużyn, które mogą „pochwalić” się identycznym bilansem meczowym i sąsiadują ze sobą w tabeli. Zarówno Kotwica jak i AZS nie imponują w tym sezonie i w Kołobrzegu jak i Koszalinie doszło już do zmian na stanowisku trenera. Dla graczy znad Bałtyku będzie to pierwsze spotkanie pod wodzą trenera Tomasza Mrożka. Zapowiada się wyrównany pojedynek, ale to Kotwica powinna wykorzystać atut własnego parkietu i pokonać gości z Koszalina. Mój typ: Kotwica +7
Ł. Lech: Choć Koszalinianie wygrali 2 z ostatnich 3 spotkań to ich forma wciąż jest nieporównywalnie mniejsza od tej, jakiej oczekiwano przed sezonem. Kotwica Kołobrzeg po dwóch kolejnych zwycięstwach najpierw nad Śląskiem Wrocław, a potem Asseco Gdynia nie miał nic do powiedzenia wysoko ulegąjąc Turowowi Zgorzelec i Treflowi Sopot. Według mnie aktualnie w lepszej formie znajduje się AZS Koszalin i Kotwicy nie pomoże nawet przewaga własnego parkietu. Mój typ: AZS +4
W. Konieczny: Kolejny pojedynek na dnie tabeli z udziałem AZS-u: po porażce z Jeziorem i wysokiej wygranej nad Polpharmą czas na pseudoderby Pomorza Środkowego z sąsiadującą w tabeli Kotwicą. Obie ekipy są w solidnych tarapatach, wydaje się jednak, że Akademicy najgorsze mają już za sobą, kołobrzeżanie natomiast są w stanie częściowego rozkładu i nawet atut własnego parkietu nie wystarczy do odniesienia zwycięstwa. AZS do zwycięstwa poprowadzi niezawodny w tym sezonie Sek Henry, który znowu może wykręcić niezłe cyferki.
Mój typ: AZS +5
Woy: Postawię na nową miotłę i osobę powracającego na główny stołek Tomasza Mrożka. Potencjał obu drużyn jest zbliżony i wiele będzie zależało od zaangażowania w grę amerykańskich graczy, po obu stronach parkietu. Teoretycznie przewagę parkietu posiadają Czarodzieje z Wydm. Typuję: +6 dla Kotwicy.
WKS Śląsk Wrocław – Asseco Gdynia
K. Czyż: We Wrocławiu w sobotni wieczór nie powinno zabraknąć emocji, bo do stolicy Dolnego Śląska zawitają koszykarze z Gdyni. Dla wrocławian kluczem do zwycięstwa będzie obrona i zatrzymanie duetu Szczotka-Walton. Jeśli podopieczni trenera Lazicia będą tak samo dobrze grali z kontrataku jak w spotkaniu ze Stelmetem to powinni poradzić sobie z zawodnikami Asseco. Będzie to kolejny dobry sprawdzian dla Danny’ego Gibsona, który z każdym spotkaniem wygląda coraz pewniej i solidniej. Śląsk we własnej hali to zupełnie inna – lepsza drużyna i tym razem ściany w Orbicie powinny pomóc koszykarzom w zwycięstwie. Mój typ: Śląsk +8
Ł. Lech: Śląsk Wrocław choć w ostanim spotkaniu uległ Mistrzom Polski – Stelmetowi Zielona Góra to wyglądał naprawdę solidnie. Z pewnością kluczem do sukcesu będzie lepsza skuteczność Wrocławian i powstrzymanie Waltona, który aktualnie jest czwartym strzelcem Tauron Basket Ligi. Gdynianie przegrali 4 z ostatnich 5 spotkań a kolejna porażka może zepchnąć ich nawet na 10 miejsce w tabeli. Mój typ: Śląsk +9
W. Konieczny: Ważny mecz w kontekście walki o szóstą lokatę – oba zespoły prezentują się w tym sezonie podobnie i oba przeżywają spore wahania formy. Asseco ma atuty w postaci duetu Szczotka-Walton, wspieranego dodatkowo przez Dmitriewa, Śląsk jednak pokazał, że potrafi być groźnym rywalem nawet dla silniejszych ekip, a na własnym parkiecie na pewno zrobi wszystko, żeby odnieść zwycięstwo. Łatwo nie będzie, ale dzięki zespołowej grze górą będą ostatecznie gospodarze.
Mój typ: Śląsk +4
Woy: Faworytem jest Śląsk, ale zespół z Wrocławia zagra z nożem na gardle i być może o posadę swojego szkoleniowca Milivoje Lazića? Jako pojedynek numer jeden zapowiada się walka rozgrywających Danny’ego Gibsona z A.J. Waltonem , natomiast pod koszami zetrą się weterani polskich parkietów Radosław Hyży z Piotrem Szczotką. Typuję +8 dla Śląska.
Stelmet Zielona Góra – Stabill Jezioro Tarnobrzeg
K. Czyż: Można przewinąć taśmę? Spotkanie zdecydowanie do jednej bramki i nie wierzę w nadprzyrodzone siły, które sprawią, że Jezioro w tydzień stało się zespołem, który może zagrozić Mistrzom Polski w ich własnej sali. Spodziewam się dużej rotacji, kolejnego popisu umiejętności ze strony Kamila Chanasa i kilku efektownych akcji. To świetny mecz na przełamanie dla Adama Hrycaniuka. No dobra tak kolorowo może nie będzie, ale zwycięstwo Mistrzów Polski jest koniecznością i ich obowiązkiem. Mój typ: Stelmet +23
Ł. Lech: Stelmet Zielona Góra jest aktualnie w formie, której za wyjątkiem Turowa Zgorzelec chyba przeciwstawić nie może się żadna z drużyn TBL. Nie liczę na żadną niespodziankę ze strony Jeziora Tarnobrzeg. Mój typ: Stelmet +20
W. Konieczny: Każdy inny wynik, niż wysoka wygrana Stelmetu będzie niespodzianką. Możliwe, że w tym meczu więcej szans na grę dostaną rezerwowi, w tym Adam Hrycaniuk, który lepszej okazji na poprawienie tegorocznych notowań mieć nie będzie. Szykuje się szybki, efektowny mecz z wysokim wynikiem i równie wysoką wygraną gospodarzy.
Mój typ: Stelmet +24
Woy: Mimo ponownego debiutu trenerskiego w Tarnobrzegu, Dariusza Szczubiała, to nie oczekuję wielkiej sensacji i porażki gospodarzy. Mihailo Uvalin powinien dać pograć wiele swoim polskim zawodnikom jak Marcin Sroka, Kamil Chanas oraz Aaron Cel. To oni powinni dać przewagę i łatwą wygraną Mistrzom Polski. Typuję: +16 dla Stelmetu.
Energa Czarni Słupsk – Trefl Sopot
K. Czyż: Zdecydowanie najciekawsze i zarazem najtrudniejsze do wytypowania spotkanie tej kolejki. Bardzo ważny mecz, w którym obu zespołom powinno niesamowicie mocno zależeć na zwycięstwie. Świetnie będzie oglądało się walkę podkoszową pomiędzy Gadri-Nicholsonem i Stutzem. Na przeciw siebie staną także koledzy z kadry młodzieżowej czyli Michał Michalak i Kacper Borowski. Czarni mają dużo atutów. Własną sale, świetnego szkoleniowca ( jednak lepszego niż Trefl), Gareta Stutza i Jordana Hullsa, ale to Trefl będzie tym razem rozdawał karty. Stawiam na zwycięstwo gości, bo gospodarze nie będą mogli zatrzymać Waczyńskiego. Mój typ: Trefl +5.
Ł. Lech: Moim zdaniem najciekawsze spotkanie ósmej kolejki. Choć Słupszczanie po znakomitym starcie sezonu zaliczyli 2 przegrane w ostatnich 3 spotkaniach to z pewnością przeciwstawją się znakomicie poczynającym sobie zawodnikom Trefla Sopot. W zespole gospodarzy mnóstwo roboty będą mieli gracze obwodowi, którzy zatrzymac będą musieli drugiego strzelca TBL – Adama Waczyńskiego. Mój typ: Trefl +5
W. Konieczny: Najciekawsze i najbardziej zacięte spotkanie kolejki, w której każdy wynik jest możliwy. Co prawda w dwóch dotychczasowych starciach (w IBC) górą byli Czarni, czuję jednak, że podbudowani ostatnimi meczami sopocianie wreszcie się zrewanżują. Zapowiada się sporo ciekawych pojedynków – tak pod koszem, jak i na obwodzie, a duży udział w ostatecznym wyniku będą mieć Polacy, którzy w mało którym zespole odgrywają tak dużą rolę, jak w tych dwóch. Lepiej wypadnie jednak polska ekipa z Trefla, dzięki czemu górą będą właśnie sopocianie.
Mój typ: Trefl +4
Woy: W ostatnim czasie Trefl znajdywał receptę na słupszczan ale wydaje mi się, że to żelazna obrona i schematowe granie Czarnych Panter, prowadzonych przez Andreja Urlepa, przyniosą wygraną gospodarzom. Wiele zależeć będzie od postawy dwójki Trice-Stutz i myślę, że jeśli obaj zagrają na wysokim poziomie skuteczności to wystarczy to do pokonania gości. Trener miejscowych musi zwrócić głównie uwagę na postawę pary snajperów Waczyński-Michalak a podtekstem meczowym będzie powrót do Słupska Yemi Gadri Nicholsona. Typuję: +6 Czarni.