Były gracz Trefla Sopot – Frank Turner zaliczył udane spotkanie notując 17 punktów i 8 asyst w nieco ponad 29 minut spędzonych na parkiecie. Warto dodać, że rozgrywający z przeszłością w PLK trafił wszystkie 4 z rzuty z gry, a z linii rzutów wolnych spudłował tylko raz(7/8). Dzięki niemu jego Antwerpia pewnie pokonała Basic Fit Bruksela 95-71, w barwach której na co dzień gra były zawodnik Polpharmy – Aleksander Lichodzijewski, jednak tym razem zabrało go w składzie drużyny z Brukseli.
Kolejny niezły występ zanotował także Mateusz Ponitka, którego Oostende pokonało 76-70 Leuven, a duża w tym zasługa Polaka, który w 25 minut rzucił 13 punktów i zebrał 4 piłki. Reprezentant naszego kraju znacznie lepiej radził sobie jednak pod koszem, bo zza łuku na 5 prób tylko 1 znalazła drogę do kosza.
Na parkietach niemieckiej Bundesligi dobrze wypadł natomiast David Logan, który potrzebował 28 minut, aby zdobyć 20 punktów i 2 asysty. Jest to drugi z rzędu mecz Logana z co najmniej 20 oczkami na koncie. Jego Alba Berlin wygrała z Bayreuth 81-59 i z bilansem 6-2 zajmuje 6 miejsce w ligowej tabeli.
Kolejną wygraną zaliczyli koszykarze EWE Baskets, tym razem pokonując Vechte 87-74, a po stronie zwycięzców 14 oczek i 8 asyst zapisał był zawodnik Anwilu Włocławek (i kumpel LeBrona Jamesa) – Dru Joyce. Amerykański rozgrywający i jego koledzy mają w tym roku jak narazie tylko 1 porażkę i są na 2 miejscu w lidze.
3 z rzędu świetny mecz zaliczył Dejan Borovnjak, który zdołał uzyskać 16 punktów i 6 zbiórek, ale na parkiecie spędził tylko 17 minut, bo przekroczył limit jego fauli. Jego partnerowi z drużyny – Oliverowi Stevicowi zabrakło 1 punktu do double-double (9 pkt, 10 zbiórek), a ich Royal Hali pokonał Mersin w stosunku 68-59. Słabiej tym razem wypadł Bobby Dixon, który w 30 minut zdołał zaliczyć raptem 6 oczek, pudłując 5 na 7 prób za trzy, a jego Karsiyaka zdecydowanie przegrała z Turk Telekomem 74-96.
Ben McCauley rzucił 16 punktów i zebrał 5 piłek w spotkaniu z Budivelnykiem, ale nawet jego udany występ nie uchronił ekip z Doniecka przed sromotną porażką 82-55. Mimo tej przegranej drużyna byłego gracza Polpharmy zajmuje pierwsze miejsce w tabeli ukraińskiej ekstraklasy, a wczorajsze niepowodzenie było dopiero 1 porażką w sezonie, grupowych rywali Turowa z ligi VTB.
Zostajemy na Ukrainie, a dokładnie w Mariupolu, gdzie Daniel Kickert z 15 oczkami na koncie był najlepszym strzelcem swojej drużyny w przegranym pojedynku z Halychyną Lwów. Ex gracz Turowa nie może jednak zaliczyć tego spotkania do udanych,bo na 13 prób trafił tylko 4 rzuty z gry, a 5 oczek dołożył z linii rzutów wolnych. Australijczyk jest drugim strzelcem ligi ukraińskiej notując średnio 19,9 punktów w każdym spotkaniu.
Trzecią porażkę w sesonie zaliczył zespół Krzysztofa Szubargi – MBC Mykolaiv od których lepsze okazały się Khimiki wygrywając 65-62. Polski rozgrywający trafił tylko 2 rzuty na 8 prób z gry i skończył spotkanie z dorobkiem 9 punktów, 7 zbiórek i 3 asyst. Niestety zaliczył także aż 6 strat.
W hiszpańskiej lidze ACB, w barwach Laboral Kutxa kolejne spotkanie rozegrali dwaj byli zawodnicy PLK – Walter Hodge i Thomas Kelati. Obaj spędzili na boisku 19 minut, ale lepiej wypadł były rozgrywający Stelmetu, który rzucił 9 oczek i dołozył do tego 2 asysty. Ex gracz Turowa zakończył spotkanie z dorobkiem 5 punktów(oddał tylko 3 rzuty) i 2 strat. Podopieczni Sergio Scariolo pokonali La Bruixe D’or 69-64 i awansowali na 9 miejsce w tabeli. Zostając na chwilę w Hiszpanii warto dodać, że Maciej Lampe w przegranym spotkaniu z Blusens Monbus w 19 minut zaliczył 10 oczek i 3 zbiórki.
W Lega Basket A kolejną wygraną odniósł Virtus Rzym, a swoją cegiełkę do tego zwycięstwa dorzucił Quinton Hosley, który w 20 minut zdołał rzucić 10 punktów i zaliczyć 4 asysty. Były zespół Olka Czyża ma bilans 4-3 i zajmuje obecnie 7 miejsce we włoskiej lidze.
Jeszcze raz zabłysnał Goran Jagodnik, który zdobył 18 punktów i 5 zbiórek, ale tym raze jego dobra gra nie wystarczyła do zwycięstwa i jego zespół – Polzela musiała uznać wyższość Rogaski i przegrała 67-85.
O double-double otarł się Nikola Jovanovic, który tym razem zapisał na swoim koncie 13 punktów i 9 zbiórek, a jego KTE-Duna Aszfalt pokonał PVSK Pannon 79-67. Z bilansem 8-1 zespół Jovanovicia zajmuje 2 miejsce w lidze węgierskiej.