Marcin Kosiński i Franjo Bubalo – ich przygoda ze stolicą Dolnego Śląska i Śląskiem trwała bardzo krótko i szybciej skończyła się niż tak naprawdę się zaczęła. Obaj panowie opuszczają szeregi Śląska, a do drużyny na testy przyjdzie był center Utah Jazz – Kyrylo Fesenko, o czym pisaliśmy wczoraj. Ukrainiec we Wrocławiu zamelduje się jutro i odbędzie z drużyną przynajmniej 2 treningi przed spotkaniem z Czarnymi Słupsk. Nie wiadomo jeszcze czy zagra już w spotkaniu z drużyną Andreja Urlepa, ale taka wersja jest bardzo prawdopodobna. Bubalo i Kosiński to kolejni zawodnicy, którzy tego lata zjawili się we Wrocławiu, ale nie spełnili pokładanych w nich nadziei i muszą opuścić Śląsk. Wcześniej taki sam los spotkał Derricka Caractera, Zeke Marshalla, Bojana Radeticia, Carla Jones’a i Marcusa Relphorde’a.

Marcin Kosiński (Iwo Kitzinger) nie zdążył rozegrać żadnego oficjalnego spotkania w barwach Śląska mimo tego, że był jednym z pierwszych nowych zawodników w drużynie Milivoje Lazicia. Przetrenował z zespołem cały okres przygotowawczym i wział udział w większości spotkań sparingowych WKS-u. Problem polegał na tym, że Kosiński nie wyjaśnił do końca swoich spraw z Rosą Radom – jego ostatnim zespołem i nie może dostać licencji zawodnika, co uniemożliwiało mu uczestniczenie w Tauron Basket Lidze. Sprawa wciąż nie została wyjaśniona. Drugim zawodnikiem, który wyjedzie z Wrocławia jest Franjo Bubalo. Chorwacki rozgrywający w ubiegłym roku był gwiazdą rumuńskiej ekstraklasy, ale na Dolnym Śląsku nie szło mu najlepiej i jego gra zostawiała wiele do życzenia. Od jutra przez kolejne 2 tygodnie testowany będzie za to center – Kyrylo Fesenko i jeśli sprawdzi się to pod znakiem zapytania stanie przyszłość innego centra Śląska – Kevina Thompsona.