Gani Lawal, który ostatni sezon spędził w lidze włoskiej, na występach obok Olka Czyża dla Acei Virtus Rzym jest bliski przenosin do ligi tureckiej. Były gracz Zastalu może pójśc podobnymi śladami, jakimi podążyli Oliver Stević i Dejan Boronvjak by pokusić się o wyższe zarobki nad Bosforem. Nie jest tajemnicą bowiem, że w lidze włoskiej panuje kryzys finansowy i najlepsi gracze szukają możliwości zarobkowania w innych częściach Starego Kontynentu.
Lawal może dołączyć do innego – byłego – podopiecznego Mihailo Uvalina (z czasów występów w Polpaku Świecie) – Bobby'ego Dixona. Razem, dwaj Amerykanie reprezentować mają barwy Pinaru Karsyiaka. Lawal tym samym po notowaniu średnich 13.7pkt i 8.4zb na mecz w Lega A, przeniósłby się do półfinalisty ostatniego sezonu w TBL (skrót ligi tureckiej).
Z kolei inny niedawny reprezentant ligi włoskiej i Mistrza Italii – Montepaschi Siena – Bobby Brown znów marzy o powrocie do NBA. Zawodnik, który w przeszłości miał okazję sprawdzić się w szeregach Minnesoty T-Wolves, Sacramento Kings, L.A. Clippers i New Orleans Hornets (dziś Pelicans) spróbuje swoich sił na campie New York Knicks. Były również zawodnik Asseco Prokomu był trzecim strzelcem Lega A (17.3 pkt na mecz) oraz dziesiątym podającym (3.5 as na mecz) a teraz spróbuje powalczyć o miejsce u boku Pablo Prigioniego. Brown po części mógły swoją osobą zastąpić emerytowanego Jasona Kidda, który został trenerem lokalnych rywali Knicks – Brooklyn Nets.
Dla przypomnienia; 28-letni rozgrywający rozegrał w najlepszej lidze świata 113 spotkań i zdobywał po 5.0 punktów o 1.8 asysty na mecz.