Wydawało się, że w niemieckiej Budeslidze, po bardzo udanym sezonie EWE Baskets Oldenburg, drużyna najlepszego trenera sezonu zasadniczego, Sebastiana Machowskiego, może sprawić niespodziankę. Naprzeciwko drugiej drużyny sezonu zasadniczego stanęli aktualni i trzykrotni z rzędu Mistrzowie Niemiec, Brose Baskets Bamberg. Niestety po dwóch pierwszych meczach finałowych, mimo, że obie drużyny różniło tylko jedno zwycięstwo podczas fazy zasadniczej, obrońcy tytułu wykorzystali przewagę własnego parkietu i po dwóch spotkaniach na styku objęli prowadzenie w serii, 2-0.
Po wynikach 65-63 i 63-61 decydujące o Mistrzostwie Niemiec, spotkanie, odbyło się dziś. Przez cztery kwarty obie ekipy toczyły bardzo wyrównaną walkę. Na pierwszym planie wśród obrońców trofeum wyróżniali się Bostjan Nachbar (20pkt) oraz Casey Jacobsen (15pkt) – obaj to byli gracze ligi NBA. Z drugiej strony podobać się mogła gra – byłego gracza Anwilu – Dru Joyce’a (16pkt i 5as) oraz Chrisa Kramera (16pkt i 10zb).
Niestety mimo pierwszego w zakończonych finałach atutu własnej hali, podopieczni Sebastiana Machowskiego ulegli faworytom – 88:91 – po dogrywce i zakończyli całą rywalizację bez żadnej finałowej wygranej. W składzie byłego trenera Kotwicy można było podejrzeć Konrada Wysockiego i Ronniego Burrella, ale obaj zostali na dalszym planie finałowych zmagań. Wysocki, były gracz Turowa, w ostatnim meczu zanotował tylko 2 pkt, a wcześniej notował 2 i 3 pkt. Burrell, ex gracz Asseco Prokomu, w ostatnim meczu zaliczył 7pkt, a wcześniej pokusił się o 13 i 7 oczek. Joyce z kolei, we wcześniejszych dwóch grach notował po 7pkt.
Podsumowując: Żadne ze spotkań, wygranych przez czterokrotnych już Mistrzów Niemiec, nie skończyło się ich zwycięstwem wyższym niż trzy oczka (wcześniej, oba po 2 punkty różnicy).