Zespół, który po latach nieobecności na ekstraklasowych parkietach wywalczył, w zakończonym niedawno sezonie, awans do Tauron Basket Ligi marzy o powrocie do przeszłości i nawiązania do najlepszej medalowej tradycji wrocławskiej koszykówki. Drużyna prowadzona – dotychczas w pierwszej lidze – przez Tomasza Jankowskiego marzy o wielkim powrocie na koszykarskie salony, ale do spełnienia tego życzenia potrzebnych jest kilka warunków. Jednym z nich ma być osoba uznanego szkoleniowca.

Jak wiadomo sternicy wrocławskiego Śląska – Maciej Zieliński i Michał Lizak – walczą o jak największy budżet dla klubu, który znacząco miałby się przyczynić do zbudowania wartościowego zespołu. Zespołu, który nawet mógłby zagościć na parkietach ligi VTB. Jak na razie w sprawie potencjalnych transferów nie słyszymy nic konkretnego, ale wiemy , że wiele ruchów zacznie się po ustaleniu wysokości budżetu i po zatrudnieniu nowego trenera. Poszukiwania nowego trenera już trwają..

Jak udało nam się ustalić wrocławska drużyna pracuje nad angażem bałkańskiego eksperta i wszystko uzależnione jest już tylko od decyzji trenerów, którzy dostali propozycje od klubowych sterników. W obu przypadkach asystentem nowego szkoleniowca zostałby Tomasz Jankowski.

Pierwszym wyborem, doskonale nam znanym z pracy z Turowem Zgorzelec, miałby być Saso Filipovski. 39-letni Słoweniec, zdobywca dwóch srebrnych medali Mistrzostw Polski, jest obecnie bezrobotny, po rozwiązaniu umowy z euroligowym klubem, Olimpija Ljubljana. Filipovski ma na swoim koncie awans do Final Eight Eurocup, również z Turowem, doświadczenia zebrane w euroligowych klubach jak wspomniana Olimpija (2 lata z rzędu grał z nimi w Eurolidze) oraz CSKA Moskwa (gdzie był asystentem w końcówce 2010 roku). Pracował samodzielnie też w rosyjskim Lokomotiwie Rostow (trzy miesiące 2009 roku) i włoskiej Lottomatice Rzym (pierwsza połowa 2011 roku). Co ciekawe Filipovski już latem 2003 roku przymierzany był do roli pierwszego szkoleniowca – będącego wówczas na fali wnoszącej – Śląska, ale ostacznie po otrzymaniu oferty, wybrał propozycję Olimpji Ljubljana. Cztery lata później do zgorzeleckiego klubu ściągnął go ówczesy prezes Turowa Arkadiusz Krygier.

Drugim wyborem mógłby być Drazen Anzulović, który w lutym 2010 roku przymierzany był do roli opiekuna naszej koszykarskiej kadry. 46-letni Chorwat również od kilku miesięcy pozostaje bez pracy, a wcześniej pracował dla Cedevity Zagrzeb. Anzulović ma na swoim koncie pracę z takimi zespołami jak: chorwacki KK Zagreb (2001-2003), Cibona Zagreb (2003-2007), rosyjski Ural Great Perm (2007-2008), belgijski Spirou Charleroi (2008-2009), ukraiński BC Donieck (2009-2010), litewski Lietuvos Rytas Wilno (2010) czy ponownie chorwacka Cibona (2011-12). Anzulović  jako szkoleniowiec wygrał blisko 50 spotkań w Eurolidze, raz awansując do fazy TOP16. Trzy razy wygrywał Mistrzostwo Chorwacji oraz dwukrotnie Mistrzostwo Belgii.  Był on też asystentem w kadrze Chorwacji znanego we Wrocławiu trenera, Jasmina Repesy (bardzo krótki epizod w Śląsku). Jak również kandydatem na te stanowisko, gdy Repesa odchodził z funkcji.

Na pewno też po decyzji o wyborze trenera i przy zgodzie któregoś z kandydatów,  będziemy świadkami większych ruchów transferowych w szeregach beniamnka PLK.