Acea Virtus Rzym z Aleksandrem Czyżem w składzie przegrała we własnej hali z obrońcą tytułu Montepaschi Siena (76:85) w pierwszym meczu finału włoskiej ligi. Polak przebywał na parkiecie 13 minut, zdobył trzy punkty, miał cztery zbiórki i dwie asysty. Bohaterem meczu okazał się były gracz Polpaku Świecie, David Moss, który trafił 6 z 11 rzutów za trzy punkty.
Kluczem do wygranej obrońców tytułu była skuteczność rzutów zza łuku. W całym spotkaniu niżej notowani goście trafili 13 z 26 podobnych rzutów. 6 razy trafił David Moss, natomiast 4 razy były gracz Asseco Prokomu, Bobby Brown.
Najwięcej punktów dla stołecznego zespołu uzyskał były koszykarz Zastalu Zielona Góra Amerykanin Gani Lawal – 17 – przy 8 zbiórkach. W ekipie MDP najskuteczniejszym był jego rodak David Moss – 20, natomiast double double popisał się Daniel Hackett (19pkt i 10zb). Bobby Brown dołożył 16 oczek.
Acea Virtus był po sezonie zasadniczym trzeci, a Montepaschi Siena piąta a obie ekipy w drodze do wielkiego finału ogrywały wyżej rozstawione zespoły. Drugi mecz w czwartek, również w Rzymie. Natomiast rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.