Marcin Flieger mimo faktu, że znacząco przyczynił się do powrotu Śląska do ekstraklasy to nie zagra w drużynie z Dolnego Śląska w Tauron Basket Lidze. 29-letni rozgrywający nie chciał przyjąć roli rezerwowego gracza (być może nawet trzeciego na swojej pozycji) i podążył do beniaminka pierwszej ligi, Kinga Wilków Morskich Szczecin.
Obrońca, którego największym sukcesem był brązowy medal Mistrzostw Polski z Czarnymi Słupsk, ma być pierwszą jedynką zespołu Marka Żukowskiego. Wilki Morskie podczas swojego powrotu do I-ligi liczą też na grę w ich składzie innego doświadczonego obwodowego – Łukasza Pacochę.
Tymczasem jak noszą wieści z Wrocławia na pozycję Fliegera przymierzani będą zagraniczni zawodnicy i nie jest wykluczone, że działacze klubu 17-krotnych Mistrzów Polski postawią na amerykańskiego playmakera. Flieger podczas awansu Śląska notował przeciętne: 13,5pkt – 3,3 as – 3,1 zb.