Jak donosi serwis SportoweFakty.pl, Walter Hodge został odwieszony i wraca do składu zespołu z Zielonej Góry. Portorykańczyk wtorkowy, wygrany przez kolegów mecz z Czarnymi Słupsk oglądał z trybun, ale na mecze do słupskiej Gryfii ma już pojechać z drużyną i czynnie wspierać Stelmet w walce o medale.

Walter Hodge w poniedziałek wieczorem został zawieszony w prawach zawodnika i nie wystąpił we wtorkowym spotkaniu przeciwko Enerdze Czarnym Słupsk (87-77). Zarzucano mu naruszenie zapisów kontraktowych i regulaminu klubu. Portorykański rozgrywający oglądał poczynania kolegów z perspektywy trybun hali „CRS”. Siedział on w obecności swojego agenta – Tarka Khraisa (ten z kolei mocno wspierał go przy rozmowach ze sternikami klubu).

Panowie po meczu udali się na spotkanie z włodarzami klubu a na nim dyskutowano na temat przywrócenia do składu najlepszego zawodnika TBL. Efekt rozmów jet taki, iż Portorykańczyk wraca do drużyny i przygotowuje się do spotkania numer trzy z Energą Czarnymi Słupsk.