Miodrag Rajkovic, który przed kilkoma dniami wybrany najlepszym trenerem Tauron Basket Ligi etapu zasadniczego, zostaje w PGE Turów Zgorzelec na następny sezon – poinformował klub na swojej stronie. Szykuje się więc trzeci z rzędu sezon w Polsce trenera, który swoją przygodę z PLK rozpoczął przed rokiem, we Wrocławiu.
– Zarówno trener, jak i klub mieli prawo do rozwiązania umowy, ale obie strony wyraziły chęć dalszej współpracy. Dotychczasowe wyniki zespołu, jak i atmosfera wokół klubu nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że podejmujemy dobrą decyzję. Wspólnie udało się stworzyć solidną drużynę, która, mam nadzieję, będzie walczyć o mistrzostwo – powiedział prezes PGE Waldemar Łuczak.
Wyboru najlepszego szkoleniowca dokonali trenerzy TBL. Na pierwszym miejscu Serba umieściło sześciu. Sezon zasadniczy Turów zakończył na pierwszym miejscu – wygrał 23 z 32 meczów, zgromadził 55 pkt i o dwa wyprzedził Trefl Sopot. W pierwszym spotkaniu 1/4 finału Zgorzelec rozgromił Polpharmę Starogard Gd. 90:62. Charyzamtycznemu szkolniowcowi gorzej natomiast szło podczas premierowego występu w lidze VTB – bilans 4:14.
To pierwszy sezon 42-letniego Serba w Zgorzelcu. Trafił on do Polski w 2011 roku jako specjalista od pracy z młodzieżą i w sezonie 2011/2012 prowadził Śląsk Wrocław. Jest absolwentem Wydział Sportu i Wychowania Fizycznego Uniwersytetu Belgradzkiego oraz Belgradzkiej Akademii Koszykówki. Turów z Rajkovićem pozostaje faworytem do wygrania pierwszego w historii Mistrzostwa Polski.