I – LICZBY:
Trefl – Asseco Prokom 79:69
– drugi raz w szóstkach wicemisrzowie Polski ograli sąsiadów zza miedzy.
– bohaterem spotkania okazał się Filip Dylewicz, autor wszystkich siedmiu celnych rzutów za 2pkt. Dylu zdobył 19pkt.
– najważniejszym momentem meczu była odsłona numer 4, w której nie starczyło już sił Mistrzom Polski i przegrali ją 12-21.
– po udanych występach we Włocławku znów skutecznie pokazali się Ronald Davis (14pkt i 5-8 z gry) i Adam Waczyński (14pkt i 5-9 z gry).
– Trefl zanotował o 20% wyższą skuteczność za 2pkt (62 – 42 %).
– znów ważną zmianę dał Sime Spralija, autor 3 celnych trafień zza łuku (12pkt).
– Asseco Prokom popełniło aż 16 strat, przy tylko 7 rywala.
– gościom nie pomogło double-double Rasida Mahalbasica (14pkt i 10zb).
– 26 minut w meczu dostał za chorego Mateusza Ponitkę – Piotr Pamuła (autor 12pkt). Kadrowicz trafił 4 z 5 rzutów zza łuku.
– Tomasz Śnieg zanotował rekordowe w sezonie 14 oczek.
– była to czwarta z rzędu porażka podopiecznych Andrzeja Adamka.
Stelmet – Energa Czarni 83:74
– Stelmet swoją wygraną zbudował na przestrzeni II i III kwarty , wygrywając je kolejno 19-15 i 25-19.
– ojcami zwycięstwa okazała się Wielka trójka – Walter Hodge (18pkt i 5as) , Quinton Hosley (17pkt i 5zb) , Łukasz Koszarek (15pkt i 8as).
– przeciwko niedawnym kolegom nie zagrał były kapitan Czarnych Panter, Mantas Cesnauskis. Nie zagrał też oczekujący w Słupsku na narodziny potmka, Yemi Gadri Nicholson.
– goście popełnili 17 strat, przy tylko 8 Stelmetu. Czarnym nie pomogła też wygrana walka na tablicach 37-26. Oliver Stević zdobył tylko 1 zbiórkę.
– bardzo słabo wypadł Levi Knutson, który nie trafił żadnego z pięciu rzutów zza łuku i zakończył mecz bez zdobyczy punktowych. Przy braku Nicholsona to była ogromna wpadka w ataku gości.
– skuteczność z gry stała na podobnym poziomie, 50% Stelmetu i 47% Czarnych, z tymże 11 trojek trafili goście przy 9 miejscowych.
– 15pkt i 6zb w najlepszym występie od powrotu do drużyny zanotował Bryan Davis. Dobrą zmianę dał Michał Nowakowski, autor 13pkt i 4zb (3-5 zza łuku).
– Walter Hodge trafił 7 z 11 rzutów, Dejan Borovnjak 6 z 9 a Łukasz Koszarek 6 z 10.
– Energa Czarni przegrała 2 mecz z rzędu, podczas gdy Stelmet wygrał drugi z rzędu.
PGE Turów – Anwil 74:63
– 6 kwietnia swój mecz w ramach 7 kolejki górnej szóstki rozegrali Turów z Anwilem.
– w nim zdecydowanie lepiej wypadli gracze Miodraga Rajkovića prowadząc po III kwartach 22 punktami!
– Turów zdominował w tym meczu zbiórkę 33-23, podczas gdy Aaron Cel zebrał 12 piłek.
– Anwil notował wówczas tylko 3 celne na 16 oddanych rzutów za 3pkt.
– Tylko Krzysztof Szubarga (20) i Marcus Ginyard (16) zanotowali po stronie Rottweilerów powyżej 10 punktów. Szubarga jednak potrzebował do tego aż 17 rzutów.
– Wśród gospodarzy czterech graczy przekroczyło granicę 10 oczek: Robinson (14), Chyliński (12), Opacak (15) i Zigenarovic (14).
– Russell Robinson zanotował 7 asyst, podczas gdy Krzysztof Szubarga miał 5 przechwytów. Robinson trafił 6 z 9 rzutów z gry.
– Turów zanotował aż 70% skuteczność za 2pkt (jedną z najwyższych wśród wszystkich drużyn PLK w całym sezonie). Anwil miał 50%.
– Tony Weeden zagrał tylko 9 minut i oddał jeden niecelny rzut.
II – NAGRODY
MVP 7 dnia w TOP6: Filip Dylewicz (19pkt i 7zb)
Najlepszy rezerwowy: Walter Hodge (18pkt i 5as)
Antybohater kolejki: Levi Knutson (0 pkt i 0/5 z gry)
Piątka najlepszych wśród wygranych w kolejce: Łukasz Koszarek – Walter Hodge – Ivan Opacak – Quinton Hosley – Filip Dylewicz
Piątka najlepszych wśród przegranych: Krzysztof Szubarga – Marcus Ginyard – Michał Nowakowski – Rasid Mahalbasic – Bryan Davis
Niewypały kolejki:
1/6 Lorinza Harrington
1/6 Marcin Sroka
0/4 Ruben Boykin
0/5 Levi Knutson
Podwójni zdobywcy:
14pkt i 10zb Rasid Mahalbasic
Stuprocentowi (3-3 z gry lub 8-8 z wolnych):
BRAK
Rekordy kolejki:
20 punktów – Krzysztof Szubarga
10 zbiórek – Rasid Mahalbasić
8 asyst – Łukasz Koszarek
5 przechwytów – Krzysztof Szubarga
3 bloki – Kurt Looby, Damian Kulig
Drużyna 7 dnia w top6: Trefl Sopot za trzecią wygraną w serii i zajęcie drugiego miejsca w tabeli, za Turowem Zgorzelec.