Nie tylko w naszym kraju faza zasadnicza sezonu dobiega końca, a koszykarze szykują się do play offs. Podobnie jest u naszych zachodnich sąsiadów, w niemieckiej bundeslidze. W BEKO BBL spotykamy co tydzień kilku zawodników, którzy mieli okazję sprawdzić się w polskich realiach, a niektórych przypadkach po 2 (Stanley Burrell i Scott Morrison po przygodzie w Słupsku grają dla Bremerhaven) a nawet 3 graczy – byłych zawodników PLK – występuje w jednej drużynie. Dla przykładu w EWE Baskets Oldenburg występują Dru Joyce, Konrad Wysocki i Ronald Burrell a co ciekawe ich opiekunem jest znany z występów w Turowie Zgorzelec i Kotwicy Kołobrzeg, Sebastian Machowski.
To właśnie EWE Baskets prowadzone przez Machowskiego (byłego reprezentanta Niemiec) jest jedną z największych rewelacji obecnego sezonu w lidze niemieckiej , i po 30. kolejkach, z bilansem 22-8 zajmuje drugie miejsce w tabeli. Byłemu szkoleniowcowi Kotwicy Kołobrzeg, który miał okazję sprawdzić się jako trener w polskich realiach (i szło mu to całkiem udanie) przyznano właśnie laur najlepszego trenera rozgrywek w Niemczech.
Machowski rywalizował o te miano również z czterema innymi szkoleniowcami znanymi z pracy w PLK. Dla przykładu New Yorker Braunschwieg Phantoms prowadzi obecnie Kostas Flevarkais (pracował w Polpaku Świecie) i w drużynie ma on do dyspozycji znanego z występów w Polpaku – Hardinga Nanę. Natomiast Fraport Skyliners Frankfurt trenuje były opiekun kadry Polski i Śląska Wrocław – Muli Katzurin. Izraelczyk ma u siebie w składzie również ex gracza Śląska , Dawana Robinsona. W ALBIE Berlin na codzień pracuje ex coach Turowa Zgorzelec, Sasho Obradović. W końcu w Bayernie Monachium asystentem słynnego Svetislava Pesića jest Emir Mutapcić (w zespole gra Jan Hendrik Jagla).