Amerykański środkowy, którego doskonale pamiętają słupscy kibice z sezonu 2010-11 – Bryan Davis – wraca do zespołu Energi Czarnych, by wspomóc zespół w walce o jak najwyższą lokatę przed fazą play offs. Davisa głównie wspominamy z efektownych bloków czy popisowych wsadów piłki do kosza, które m.in. doprowadziły przed 2 laty zespół Dainiusa Adomaitisa do brązowego medalu Mistrzostw Polski.
Po występach w polskiej lidze na poziomie 8.6 pkt, 4.5 zb oraz 1.0 blk na mecz zdecydował się on na kontynuowanie kariery na Ukrainie i grę dla Kryvbasbasket Kryvyi Rih, dla której zdobywał średnio 15 pkt. i 8 zb. na mecz.
Dalej Amerykanin podążył za koszykarskim chlebem do Chin, gdzie podczas letnich rozgrywek, w ekipie Hebei Springs legitymował się najwyższymi w karierze przeciętnymi: 31,5 pkt, 16,6 zb oraz po 3 blk. W sezonie 2012/13 występował najpierw w Korei Południowej – dla Samsung Thunders Seul zdobywał 11 pkt i 7 zb w meczu, następnie dla Sonic Boom Songnam 6,4 pkt i 3,4 zb lecz grał zaledwie po 13 minut w każdym spotkaniu.
W połowie grudnia ubiegłego roku Davis doznał kontuzji kolana, po której musiał poddać się operacji łąkotki. Po rehabilitacji zawodnik wznowił treningi i teraz ponownie spróbuje swoich sił na parkiecie.