Od niespodzianki rozpoczął się pierwszy dzień z fazą top6 w Tauron Basket Lidze. Faworyt ligi – Stelmet Zielona Góra – po dwóch wcześniejszych wygranych w fazie zasadniczej i mimo absencji Olivera Stevića miał zwyciężyć Anwil Włocławek. Miał, ale dla kibiców z Włocławka na szczęście tak się nie stało i zespół z Kujaw bardzo łatwo ograł, w imponującym stylu – bezradnych momentami – podopiecznych Mihailo Uvalina. To było przedwczoraj, a wczoraj mieliśmy okazję śledzić – równie fascynujący – 25 punktowy zryw w Zgorzelcu ekipy Trefla Sopot oraz przerwaną serię zwycięstw z Czarnymi Andreja Urlepa. Zapraszam na podsumowanie.

1 – Liczby I dnia:

Stelmet – Anwil 59-90

0 – żadnej próby rzutu z gry nie trafili Mantas Cesnauskis (0/5), Kamil Chanas (0/3) i Zbigniew Białek (0/1). 2/7 zanotował Marcin Sroka, Quinton Hosley wrócił do swojego słabszego grania – 5/14.
1 – to pierwsze zwycięstwo Anwilu Włocławek nad Stelmetem w całym sezonie. Ostatnie spotkanie – przed play off – odbędzie się w hali Mistrzów.
3 – trzy rzuty za trzy punkty trafili koszykarze Stelmetu (3/20, 15%). Anwil rzucał na 47% skuteczności i zanotował 9/19.
5 – pięć fauli w niespełna 15 minut gry popełnił Mantas Cesnauskis. Łukasz Seweryn podczas 17 minut gry zaliczył 4 faule, a również 4 – w 20 minut – popełnił Kamil Chanas.
7 – 7/7 z gry w ostatnich dwóch spotkaniach – ze Startem i Stelmetem – notuje Nikola Jovanović. Serb zanotował tym razem 8pkt.
10 i 11 – to liczby zbiórek Quintona Hosley’a i Dejana Borovnjaka. Obaj zanotowali po double double z odpowiednio z 18pkt i 12pkt. Najbliżej tego osiągnięcia w Anwilu był Seid Hajrić (12pkt i 9zb). 10 punktów rzucili podopieczni Mihailo Uvalina w drugiej kwarcie, a to jeden z najgorszych wyników ich w tych rozgrywkach.
13 – trzynaście asyst zanotował Krzysztof Szubarga. Jest to wyrównanie własnego rekordu sezonu oraz rekordu Łukasza Koszarka.
14 – czternaście rzutów wykonał w tym meczu Tony Weeden i mimo klapy w szybkim ataku, gdzie sam na sam z koszem nie trafił, mecz zaliczył do bardzo udanych (8/14 z gry i 21pkt).
15 – tyle rzutów z gry wykonał Walter Hodge, trafił 8 z nich. Co ciekawe MVP miał 100% skuteczność za 2 pkt – 6/6
16 – tyle punktów rzucił Tony Weeden w drugiej połowie meczu. Po tyle też strat miały obie drużyny.
31 – to najwyższa porażka Stelmetu w tym sezonie. Gracze Mihailo Uvalina nie wygrali żadnej kwarty.
59 – to najniższa zdobycz Stelmetu w całym sezonie.

Turów – Trefl 81-86

1 – jedno trafienie z gry zanotował Ivan Zigenarović. Serb wykonał tylko jeden rzut w 16 minut i przy słabszej dyspozycji Aarona Cela czy nieobecności kontuzjowanego Damiana Kuliga, nie stanowił on zagrożenia w ataku.
2 – to najniższa zdobycz punktowa jednego gracza Trefla (Michał Michalak i Lorinza Harrington). Wszyscy gracze Mariusza Niedbalskiego, z grających, zapunktowali. Z kolei w Turowie dwóch zostało bez punktu – Wojciech Leszczyński i Łukasz Wichniarz.
3 – tylko 3 z 11 rzutów trafił Aaron Cel i po udanym meczu przeciwko Stelmetowi znów wrócił do słabej skuteczności z końcówki fazy zasadniczej.
4 – cztery przechwyty zanotował Frank Turner, tyle samo co gracze Turowa. W sumie goście 9krotnie kradli piłkę rywalom. 4 z 5 rzutów zza łuku trafił wczoraj Piotr Stelmach. Wszystkie cztery rzuty w meczu (1 z gry i 3 z osobistych) zaliczył Sime Spralija.
5 – 5 z 6 trójek trafił Ivan Opacak, najlepszy strzelec meczu z 23 pkt. Drugi strzelec spotkania to Frank Turner z 21.
7 – jeden z siedmiu rzutów trafił tylko Dorde Micić, natomiast jedną z pięciu trójek zaliczył Aaron Cel.
10 – to różnica w ilości fauli – 28:18 – na niekorzyść Turowa. Po spotkaniu, Miodrag Rajković miał kilka uwag do pracy arbitrów.
12 – najwięcej zbiórek w meczu miał Aaron Cel. X-factorem Trefla okazał się Marcin Stefański – 12pkt i 7zb (zawodnik, który zatrzymał m.in. Aarona Cela).
15 – piętnaście punktów przewagi mieli do przerwy zawodnicy Miodraga Rajkovića. Stracili wszystko w III odsłonie.
25 – tyle punktów z rzędu – bez straty kosza – czyli tak mocny zryw zaliczyli zawodnicy Mariusza Niedbalskiego. Efekt, czwarta z rzędu przegrana kandydata do mistrzowskiego tytułu.

Asseco Prokom – Energa Czarni 80-74

0 – trwa niemoc gracza, od powrotu z USA, Todda Abernethy, tym razem zostającego bez punktów. W 10 minut nie trafił dwóch prób rzutu oraz w trzech spotkaniach rozegrał 26min, zdobywając 4 oczka (AZS i Kotwica wcześniej)
4- cztery punkty zdobył tylko Yemi Gadri Nicholson (2/7 z gry). Podkoszowy z Słupska był niewidoczny, zbierając 2pkt i notując 1 blok w 22 minuty.
8 – asyst zanotował Łukasz Koszarek, i z 17pkt był on drugim strzelcem APG.
11 – punktów i 9 zbiórek zanotował najlepszy rezerwowy tego meczu, Rasid Mahalbasić, który nie chce odchodzić z klubu.
12 – to różnica w ilości zbiórek obu ekip. 37 desek zaliczyli gracze Asseco Prokomu
16 – z reguły zespoły Andreja Urlepa słyną z defensywy. Tym razem jednak, koszykarze słoweńskiego szkoleniowca, nie byli w stanie sforsować defensywy Mistrzów Polski przez trzy kolejne kwarty, zdobywając w każdej z nich po 16 oczek. Pobudka nastąpiła za późno i 26 pkt z 4kw nie pomogło..
17 – tyle minut rozegrał Rocky Trice, i niestety skręcił staw skokowy (miał 1-6 z gry). Tyle też strat mieli gracze Andrzeja Adamka (7 więcej niż goście).
21 – liczba oczek najskuteczniejszego w meczu, Przemysława Zamojskiego. Tym razem trafił on 1 trójkę i przypominam ,że w 23 spotkaniach sezonu tylko raz nie rzucił kosza zza łuku!
30 – tyle punktów zdobyła polska część drużyny Andreja Urlepa , natomiast Polacy Andrzeja Adamka aż 70.
32 – to skuteczność Czarnych Panter z krótkiego dystansu. Jak się okazało, obok zbiórek był to kluczowy czynnik przy porażce. Drużyna trenera Urlepa trafiła tylko 11 rzutów za 2pkt.

2 – Nagrody I dnia:

MVP I dnia: Frank Turner (21pkt-5as-4przech), w dalszej kolejności Przemysław Zamojski (21pkt-5zb-2przech) i Tony Weeden (21pkt-4as-2przech).

Najlepszy rezerwowy: Tony Weeden, w dalszej kolejności Rasid Mahalbasić (11pkt-9zb) i Marcin Stefański (12pkt i 7zb).

Piątka wygranych: Frank Turner – Tony Weeden – Przemysław Zamojski – Ruben Boykin (17pkt) – Rasid Mahalbasic

Piątka przegranych: Oded Brandwein (19pkt i 6as) – Walter Hodge (20pkt) – Ivan Opacak (23pkt) – Quinton Hosley (18pkt i 10zb) – Piotr Stelmach (12pkt i 4/5 za trzy pkt).

Polska piątka: – Krzysztof Szubarga (7pkt i 13as) – Łukasz Koszarek (17pkt i 8as) – Przemysław Zamojski – Adam Waczyński (19pkt) – Marcin Stefański.

Stuprocentowi (3-3 z gry lub 8-8 z wolnych):

– Nikola Jovanović (Anwil, 3 na 3 z gry)

Podwójni zdobywcy:

– Quinton Hosley (18pkt i 10zb)
– Dejan Borvnjak (12pkt i 11zb)

Rekordy dnia:

– 23 punkty – Ivan Opacak
– 12 zbiórek – Aaron Cel
– 13 asyst – Krzysztof Szubarga
– 4 przechwyty – Frank Turner
– 2 bloki – Michał Nowakowski

Zespół dnia: Anwil Włocławek , za pogrom Stelmetu Zielona Góra w ich hali, 31-punktami. Dzięki wygranej Anwil jest o punkt od ligowego czuba.