Nowym zawodnikiem AZS-u Koszalin został 24-letni Amerykanin Rob Jones, występujący na pozycji silnego skrzydłowego. W tym sezonie Jones reprezentował barwy Stelmetu Zielona Góra, ale pełnił tam funkcję rezerwowego. W Koszalinie ma dostać znacznie więcej minut, jego zadaniem będzie bowiem wypełnienie ogromnej luki w strefie podkoszowej Akademików.
W tym sezonie Jones w barwach Stelmetu wystąpił w 20 spotkaniach, ale tylko dwukrotnie wyszedł w pierwszej piątce i grał średnio tylko nieco ponad 15 minut. W tym czasie notował średnio 6,9 pkt. i 3,8 zb. Jedno z lepszych spotkań w sezonie rozegrał kilka tygodni temu w… Koszalinie, gdy jego 13 pkt. i 7 zb. walnie przyczyniło się do wygranej Stelmetu.
Rob Jones ma 24 lata, mierzy 198 cm (lub 196 cm, w zależności od źródeł) wzrostu i waży 110 kilogramów. Przez dwa pierwsze lata swojej kariery grał w akademickiej lidze NCAA w barwach Uniwersytetu San Diego, później przeniósł się do słabszej drużyny Saint Mary’s Gaels uniwersytetu z Kalifornii, grającej w WCC Conference. Tam notował średnie na poziomie 15 pkt. i 10 zb.
Dziurę po Jonesie w Stelmecie ma z kolei wypełnić Zbigniew Białek, który przenosi się z Polpharmy.
1 komentarz