Najpierw pożegnanie gracza z fanami na portalu społecznościowym, a następnie oficjalny komunikat klubu potwierdziły wczorajsze spekulacje. Jerel Blassingame, motor napędowy Asseco Prokomu z poprzedniego mistrzowskiego sezonu, już dziś wieczorem pojawi się z Zagrzebiu by parafować umowę z Ciboną i zostać jej pierwszym rozgrywającym.
Całe zdarzenie przewidywane było wczoraj przez media chorwackie i sprawę bardzo szybko wywęszyły polskie portale koszykarskie. Jako główny powód rozwiązania umowy z gdyńskim klubem – wg Sport.pl – podano oszczędności związane z odejściem Blassingame’a.
Jak się okazało klub od ponad tygodnia wystawił na rynek trasfnerowy swoich obu playmakerów, by wysondować zainteresowanie, i o ile chętnych na Łukasza Koszarka brakło, o tyle oferta na Jerela Blassingame’a pojawiła się zaskakująco szybko.
Kontrakt z gdyńskim klubem rozwiązany został za porozumieniem stron. Rozgrywający zdobył podczas 3 sezonów gry w Polsce dwa medale Mistrzostw Polski, brązowy z Czarnymi oraz złoty z Asseco Prokomem. Przez dwa lata kreował grę Asseco Prokomu, i w zeszłym sezonie zadebiutował w rozgrywkach Euroligi. Wcześniej jego kariera związana była z drużynami ligi ukraińskiej, szwedzkiej, izraelskiej i greckiej, zatem Chorwacja jest dla niego absolutnie nowym kierunkiem.
Życzymy Jerelowi POWODZENIA i DZIĘKUJEMY za prawie 3 lata gry w polskiej lidze. O jego występach na pewno będziemy informować.
P.S. Najprawdopodobniej by wzmocnić teraz rotację Andrzeja Adamka, w skład Asseco Prokomu powróci Tomasz Śnieg, wypożyczony do Startu.