Niesamowity występ w lidze włoskiej zanotował dzisiaj Szymon Szewczyk. Polski podkoszowy przypomniał sobie swoje najlepsze występy jakie notował w ubiegłym sezonie we Włoszech i jednocześnie dając znak, że po kontuzji nie ma już śladu.
Polak całkowicie zdominował rywali, a co najważniejsze dał zwycięstwo swojemu Umana Venezia nad Varese 87:85 w spotkaniu wyjazdowym.
Szewczyk w ciągu 38 minut miał 27 punktów (6/7 za dwa, 2/4 za trzy, 9/9 z osobistych), dodał 14 zbiórek, miał po 3 asysty i przechwyty oraz jeden blok a także wymusił sześć fauli na rywalach.
Jego zespół z bilasnem 7:8 zajmuje obecnie 9 lokatę w lidze.
Znacznie słabiej poszło innym graczom występującym w Legabasket:
Jakub Parzeński – 4 punkty, zbiórka i przechwyt w ciągu 12 minut przegranego meczu 64:79 jegp Bolonii z Cantu
Olek Czyż – 0 punktów i 2 zbiórki w wygranym meczu Acea Roma nad Montegranero 86:84
Michał Ignerski swój mecz rozgrywa w poniedziałek