Zapowiedź 14 kolejki TBL.

5 spotkań przed nami bez rozegranego awansem meczu Rosy Radom z Czarnymi Słupsk szykuje nam się w ostatni weekend grudnia 2012. Szlagierowo w sobotę zapowiada się mecz Trefla z AZS-em Koszalin, natomiast za pośrednictwem TVP Sport obejrzymy w niedzielę drugie spotkanie kolejki, w którym Anwil podejmie Turów.

TREFL-AZS sobota

W. Konieczny: Hit kolejki – Trefl na pewno będzie się chciał zrewanżować we własnej hali za porażkę z początku sezonu, AZS zaś, jeśli nie chce stracić kontaktu z czołówką, nie może sobie pozwolić na trzecią porażkę z rzędu i w Sopocie po prostu wygrać musi. Hitem na pewno będzie pojedynek rozgrywających, z którego zwycięsko wyjdzie może i Frank Turner, ale podkoszowa przewaga koszalinian sprawi, że po zaciętym meczu wygrają goście.
Mój typ – AZS +2.

Woy: Jeśli Darrell Harris skoncentruje się na walce pod koszami, a nie na rzucaniu zza łuku to AZS wygra ten mecz. Ponadto trener Cizmić powinien jak w Pucharze Polski zaufać parze Milicić – Skibniewski, którzy świetnie ze sobą współpracowali, ogrywając Jezioro (i łamiąc klątwę). W Koszalinie mały kryzys, który można pokonać wygraną nad sopockim rywalem, pogrążonym ostatnio w długach finansowych i plotkach na temat odejścia Dylewicza i Zamojskiego. Mój typ:  +4 AZS. 

ASSECO-KOTWICA sobota

W. Konieczny: Bez niespodzianki – Mistrzowie Polski powinni bez większych problemów uporać się z Kotwicą, dla której te rozgrywki wcale jednak nie muszą być jeszcze stracone. Asseco powinno wykorzystać swoją przewagę na właściwie każdej pozycji i nawet słabszy dzień ktoregoś z liderów nie powinien mieć znaczenia, a punktowy wyskok Seana Mosleya raczej na wiele się nie zda.
Mój typ – Asseco +12

Woy: Wojtek napisał „bez niespodzianki” a ja pokuszę się o założenie, iż APG znów może zlekceważyć rywala (niczym Start) i sam zespół wyżej sobie zawiesi poprzeczkę niż przewidują sympatycy drużyny. Oczywiście znacznie większym potencjałem dysponuje trener Adamek, ale gracze Tomasza Mrożka nie mają nic do stracenia na parkiecie Mistrza, stąd wnioskuję, iż postawią oni twarde warunki rywalom. Mój typ: APG +8. 

JEZIORO-STELMET sobota

W. Konieczny: Z jednej strony wygrany dwumecz z AZS-em w Tarnobrzegu, z drugiej przegrany wyjazdowy dwumecz na Pomorzu – Jezioro wyraźnie faluje z formę i do końca nie wiadomo, jaką dyspozycję zaprezentują Jeziorowcy przeciwko Stelmetowi. Szalejący Jakub Dłoniak może jednak nie wystarczyć, a stelmet ma po swojej stronie więcej atutów i po dość ofensywnym meczu wygrają goście.
Mój typ – Stelmet +4

Woy: Mecz do drugiej kwarty może być jeszcze wyrównany, ale następnie, w dalszej fazie gry liczę na wyraźną dominację, grającego bez O.Stevića – Stelmetu. Przewaga w graczach obwodowych i solidnych zmiennikach jest wyraźna analizując składy obu ekip a team Mihailo Uvalina pokazał przed tygodniem, iż potrafi dzielić się piłką. Granie niską piątką powinno pasować Dariuszowi Szczubiałowi, ale tylko przez pierwsze minuty meczu, gdyż podejrzewam, że amerykańscy liderzy Stelmetu zechcą szybko wygrać spotkanie by powoli szykować się do kolejnej, ligowej rywalizacji, bez wpadki. Mój typ: Stelmet +14. 

POLPHARMA-START niedziela

W. Konieczny: W dole tabeli równie ciasno, jak w czubie, a spotkania tego typu dla każdej słabszej ekipy są szansą na wyrwanie zwycięstwa. Nieobliczalny Start tym razem jednak nie powalczy i zaprezentuje formę bliższą tej z meczu z Treflem, niż z Asseco. Coraz lepiej grająca Polpharma powinna powoli piąć się w górę i walczyć o ósme miejsce w tabeli – skład ma wyraźnie lepszy od Startu, przez co wygrana gospodarzy nie będzie niespodzianką.
Mój typ – Polpharma +5

Woy: Jak usłyszałem, że Jawan Carter spóźnił się z powrotem do Polski a Ben McCauley nie przyjechał przez śnieżyce w USA to nasunęła mi się myśl czy w Polpharmie wszystko gra pod względem finansowym? Bez klasycznego centra rywalizacja Kociewskich Diabłów z beniaminkiem TBL nabiera kolorytu, gdyż Robert Rothbart powinien być wyraźną siłą gości przy pojedynkach z tercetem Lichodziejewski-Białek-Mirković.  W tym meczu, przy ambitnej walce graczy Dawida Dedka naprawdę wszystko się może zdarzyć. Mój typ: Polpharma +1. 

ANWIL-TURÓW niedziela, relacja TVP Sport (18,00)

W. Konieczny: Drugi hit kolejki, który może być kluczowy dla losów czołowej siódemki – zwycięzcę wytypować niezwykle trudno, obie drużyny są bowiem w dobrej formie: Anwil nie zwykłe przegrywać prestiżowych spotkań u siebie, Turów zaś świetnie radzi sobie na wyjazdach. Spotkanie będzie niezwykle zacięte, a o końcowym wyniku przesądzą niuanse. Spodziewać można się świetnego występu Szubargi, ale Turów wygra, bo ma głębszy i równiejszy skład.
Mój typ – Turów +3

Woy:  Bardzo trudna do przewidzenia konfrontacja ambitnie walczącego za Miliji Bogicevića – Anwilu z liderem ligi, Turowem.  Na pierwszym planie konfrontacja graczy podkoszowych czyli Rubena Boykina i Seida Hajrića z Aaronem Celem i Ivanem Zigenarovićem. Wydaje się ,że zbiórki będą pierwszym kluczem do sukcesu. W dalszej fazie gry wszystko powinno rozstrzygnąć się na pozycjach jeden i dwa. Szubarga kontra krytykowany Aleksić i krytykowany Weeden kontra solidny Jackson. Osobiście stawiam na wygraną gości ze Zgorzelca, a ich sukcesu upatruję w szerszej ławce rezerwowych.  Damian Kulig, Dorde Micić i Piotr Stelmach mogą stworzyć przewagę na obwodzie Turowa i przestrzenne granie czyli najgroźniejsza broń Turowa może przynieść dobry efekt. Mój typ: Turów +6. 

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.