Alex Acker poza Asseco (?)

Wszystko wskazuje na to, że Alex Acker nie jest już graczem Mistrzów Polski. Asseco Prokom miało rozwiązać kontrakt z Amerykaninem ze względu na niesatysfakcjonującą grę obrońcy, który miał być jedną z największych gwiazd polskiej ligi. Acker tymczasem zawodził zarówno na krajowym podwórku, jak i w Eurolidze, notując ledwie kilka udanych występów.
Wszystko wskazuje na to, że Acker nie zagra już w jutrzejszym, zaległym meczu ligowym z Turowem w Zgorzelcu.

W barwach Asseco Acker rozegrał 8 spotkań, siedem razy rozpoczynając mecz w pierwszej piątce. Notował średnio 8,1 pkt., 2,8 zb., 1,4 as. i 1,4 prz., trafiając na fatalnej skuteczności – 36,2% z gry i 27,6% za trzy. Tylko trzykrotnie przekroczył barierę 10 punktów – w tym w ostatniej kolejce przeciwko Startowi Gdynia, gdy wchodząc z ławki zdobył 11 punktów – był to jeden z jego lepszych występów w barwach Asseco.

Jeśli potwierdzą się informacje o jego odejściu, Acker będzie już czwartym zagranicznym zawodnikiem, z którym Asseco rozwiązało kontrakt w trakcie tego sezonu – poprzednimi graczami byli Julian Khazzou, Drew Viney i Frank Robinson.
Wcale nas nie zdziwi, jeśli niebawem Asseco rozstanie się i z piątym obcokrajowcem – pozycja Ryana Richardsa w zespole też jest co najmniej niepewna…

Odejście Ackera najpewniej sprawi, że w wyjściowym składzie grać będą zarówno Łukasz Koszarek, jak i Jerel Blassingame.

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.