Zan Tabak po weekendowej wygranej w lidze nad Unicają Malaga, chciał odnieść swoją premierową wygraną w Eurolidze. Po zeszłotygodniowej wpadce i przegranej z Żalgirisem Kowno (45:82) Chorwat i jego podopieczni sporo się namęczyli do ostatniej sekundy spotkania z włoskim Emporio Armani, by ostatecznie wyszarpać wygraną z rąk mediolańczyków. Przypomnijmy, że do dzisiejszego meczu ósmej kolejki, Caja Laboral wygrała tylko raz..
My spoglądaliśmy w stronę naszego reprezentanta, Macieja Lampego, który wraca do najwyższej dyspozycji i co najważniejsze nowy opiekun teamu z Kraju Basków stawia jak na razie na niego. Tym razem Polak podczas 32 minut uzyskał 14 pkt oraz zebrał 12 piłek.
Lampe w 38. min doprowadził do remisu 59:59, a następnie zebrał najważniejszą piłkę w ataku. Na 23 sekundy przed końcem, przy remisie 62:62 i po niecelnym rzucie kolegi z drużyny Brada Olessona, Polak wykazał się najlepszym refleksem. Dzięki temu baskończycy ponowili akcję w ataku, która przesądziła o zwycięstwie. Polak trafił 4 z 11 rzutów za dwa punkty, raz za trzy punkty oraz trzy z czterech rzutów wolnych.
Ostatecznie zespół Caja Laboral Baskonia pokonał Armani Emporio Mediolan 64:62, wygrywając 2 mecz w tym sezonie w rozgrywkach elitarnej Euroligi. Do końca pierwszej fazy rozgrywek pozostały dwa mecze i drużyna z ligi ACB ma ciągle szanse na awans do II rundy.