Banco di Sardegna Sassari z Michałem Ignerskim w składzie oraz Umana Wenecja z Szymonem Szewczykiem odniosły zwycięstwa. Virtus Roma z Olkiem Czyżem musiał tym razem pogodzić się z porażką, podczas 7 kolejki włoskiej ekstraklasy.
Drużyna z Sardynii pokonała Sidigas Avellino (102-81), natomiast Umana Reyer ograła euroligowy EA7 Mediolan (105-100). Dziś wieczorem, Virtus doznał przegranej w konfrontacji z innym euroligowym klubem – którego potencjał poznał w ostatnim tygodniu Mistrz Polski, Asseco Prokom Gdynia – Montepaschi Siena (70-81).
Michał Ignerski przebywał na parkiecie 27 minut, zdobył 15 punktów i miał sześć zbiórek (również 2 asysty i blok). Igła trafił 5 z 8 rzutów za dwa punkty oraz 1 z 5 zza łuku. Naszego kadrowicza dzielnie wspierał były podkoszowy Polonii Warszawa Tony Easley. Amerykanin był autorem 13pkt i 4zb. Ich team z sześcioma zwycięstwami i jedną porażką jest wiceliderem tabeli.
Szymon Szewczyk w wyjazdowym spotkaniu w Mediolanie, podczas 24 minut na parkiecie, odnotował osiem punktów i dwie zbiórki. Szewcu trafił z jeden z dwóch rzutów z bliskiego dystansu oraz 2 z 4 rzutów za trzy punkty. 26 oczek zdobył dla wygranych Kee Kee Clark. Było to trzecie zwycięstwo Umany, która plasuje się na ósmym miejscu.
Olek Czyż (1-9 z gry i 1-6 z osobistych) rozegrał najsłabszy mecz podczas swoich dotychczasowych występów w LegaA. 3pkt i 6zb złożyły się na zdobycze debiutanta wśród zawodowców. Z pomocą Czyżowi próbowali przyjść dwaj znani z PLK gracze, Gani Lawal (19pkt i 8zb) oraz Phil Goss (13pkt), ale niestety ich starania spełzły na niczym. Prym na parkiecie wiódł Bobby Brown, w ostatnim czasie kat polskich zawodników. Były rozgrywający APG zanotował 22pkt i 9as, będąc postacią numer jeden tego widowiska. 18 punktów dołożył znany z występów w Polpaku Świecie, David Moss. Po tej porażce zespół z Rzymu jest piąty (4-3), a Montepaschi awansowała na trzecią pozycję (5-2).