Przed nami druga kolejka rozgrywek Tauron Basket Ligi i znów zanosi się na ciekawe konfrontacje. Jako spotkania kolejki postrzegane są 2 mecze: Anwilu ze Stelmetem oraz Energii Czarnych z Turowem. Ten drugi mecz rozgrywany jest już dziś o godzinie 18:15. Stacja TVP Sport do swojej transmisji wybrała w tej kolejce jutrzejszą grę AZS-u Koszalin z Asseco Prokomem (17:00). Zapraszamy do typowania razem z nami wyników II kolejki.
Energa Czarni Słupsk – PGE Turów Zgorzelec
Alik: Turów świetnie zaprezentował się na inaugurację, ale w dużej mierze była to zasługa słabości beniaminka z Radomia. W drugim starciu rywal będzie zdecydowanie bardziej wymagający szczególnie w walce pod koszami. Środkowi ze Zgorzelca powinni się przygotować na ciężą przeprawę z Robertem Tomaszkiem i Yemi Gadri-Nicholsonem. Postawa na tablicach może być jednym z kluczy do sukcesu w tym spotkaniu. Gospodarze jeżeli liczą na zwycięstwo przed własną publicznością muszą zdecydowanie poprawić skuteczność w ataku. Turów w pierwszym meczu nie grał specjalnie dobrze w obronie, ale mogło to wynikać w dużej mierze z szybko wypracowanej przewagi.Typ: Turów +6
Woy: Bardzo ważny mecz dla gospodarzy, bo ewentulana porażka może zasiać niepokój w zespole Mariusa Linartasa. Na pierwszy plan wysunie się wg mnie bój na pozycjach numer 2 i 3. Tutaj ważne będzie zatrzymanie Levi Knutsona przez Davida Jacksona oraz ewentulane skuteczne powstrzymanie Michała Chylińskiego przez parę Kostrzewski – Dutkiewicz. Bogatsza ławka i lepsza defensywa to powinny być atuty Miodraga Rajkovića. Ważny mecz dla obu rozgrywających – Aleksić i Abernethy – którzy walczą o pewną pozycję w piątce zespołu. Mój typ: +8 Turów.
W. Konieczny: Tym razem pogromu made by Turów nie będzie – Czarni nie mogą sobie pozwolić na drugą przegraną z rzędu, zrobią więc wszystko, żeby przed własną publicznością zatrzeć fatalne wrażenie ostatnich tygodni (lanie od Stelmetu, fatalny występ na turnieju w Koszalinie). Tyle, że w formie jest, póki co, zaledwie dwóch graczy ze Słupska – Nicholson i Dutkiewicz, a to na nadspodziewanie dobrze dysponowanych zgorzelczan jednak za mało. Mecz będzie bardzo zacięty, ale dłuższa ławka Turowa okaże się przeważyć szalę zwycięstwa na korzyść gości. Zanosi się też na dobry mecz Damiana Kuliga.
Mój typ: Turów +6
Anwil Włocławek – Stelmet Zielona Góra
Alik: Trener Adomaitis nie może z pewnością liczyć na powtórkę fantastycznej czwartej kwarty w wykonaniu swojego zespołu z tak wymagającym rywalem jak Stelmet. Anwil będzie musiał zagrać znacznie lepiej od początku meczu jeśli chce podjąć walkę z zespołem z Zielonej Góry. W tym spotkaniu jestem niezwykle ciekaw pojedynku Marcusa Ginyarda, który w NCAA znany był ze swojej świetnej defensywy z wszechstronnym i świetnym w ataku Quintonem Hosleyem. Walka powinna rozegrać się na obwodzie, a zasadniczym pytaniem jest czy jest we Włocławku ktoś kto spowolni Waltera Hodge’a? Tony Weeden dopiero wraca do formy po kontuzji, a Krzysztof Szubarga będzie znów mocno eksploatowany z powodu braku zmiennika. Typ: Stelmet +13
Woy: Dla mnie będzie to hitowa potyczka w tej kolejce i nieco żal ,że nie będzie nam dane śledzić tej zapewne wyrównanej konfrontacji w TV. Od początku okresu przygotowawczego ostrzę sobie zęby na pojedynek Marcusa Ginyarda z Quintonem Hosley’em. Zielonogórzanie będą mieć w tym spotkaniu przewagę na pozycji numer jeden, gdyż Krzysztof Szubarga nie ma wartościowego zmiennika. W osobach Mantasa Cesnauskisa oraz byłego gracza Anwilu, Olivera Stevića, upatruję cichych bohaterów tej potyczki. Anwil by wygrać musi zatrzymać parę Ho-Ho i skoncentrować się na defensywie. Tylko w taki sposób są stanie Rottweilery wygrać ze Stelmetem. Mój typ:+ 6 Stelmet.
W. Konieczny: Starcie drużyn, które wygrały swoje pierwsze spotkania. Stelmet wydaje się mocniejszą drużyną, ale Anwil w meczu z Kotwicą pokazał, że może się podnieść z naprawdę gęstych popiołów. Na szaleńcze zwroty akcji jednak tym razem się nie zanosi – duet Hodge-Hosley poprowadzi gości do wygranej, choć łatwo nie będzie, a wynik będzie się ważył do ostatnich sekund. Łukaszowi Sewerynowi tym razem trójki nie będą już tak łatwo wchodziły, ale można liczyć na dobry występ Ginyarda. Mój typ: Stelmet +1
Jezioro Tarnobrzeg – Kotwica Kołobrzeg
Alik: Jezioro niespodziewanie pokonało na wyjeździe AZS Koszalin, a Kotwica przez ponad 3 kwarty wygrywała z Anwilem. Obrona drużyny z Kołobrzegu miała jednak duże problemy w końcówce ostatniego spotkania z taktyką dribble-drive Włocławian. Podobnie może być w meczu z Tarnobrzegiem, którego gra oparta jest na penetracjach i odrzuceniach na obwód. Dlatego ważna dla losów spotkania będzie postawa polskich strzelców Jakuba Dłoniaka w Jeziorze i Grzegorza Arabasa w Kotwicy. W obu zespołach ważne role pełnią też obrońcy z USA z jednej strony duet Addison-Alexander, a z drugiej Jefferson-Mosley. Przy ich wyrównanej grze kluczowa może być postawa rezerwowych, a szczególności tych z polskimi paszportami.Typ:Jezioro +5
Woy: Kotwica w samej końcówce nieszczęśliwie przegrała losy meczu z Anwilem. Siarka z kolei miała wiele szczęścia w Koszalnie, wygrywając wyjazdowy mecz z AZS-em. Tym razem zmierzą się dwa zespoły o podobnym potencjale i na pewno o wyniku konfrontacji zadecyduje postawa obu rozgrywających: Matt Addison i Corey Jefferson. Zwycięży drużyna , która zagra lepiej w defensywie i bardziej uporządkuje swoją grę w ataku. W tym wypadku stawiam na gości. Mój typ: +4 Kotwica.
W. Konieczny: Czy duet Addison-Alexander ponownie zapewni Lakersom wygraną? Mimo przegranej w pierwszym meczu, Kotwica zaprezentowała się całkiem nieźle (choć czwarta kwarta śni się pewnie kołobrzeżanom po nocach), z kolei ekipa z Tarnobrzega najlepiej wypadła właśnie w ostatniej części gry. Po wygranej w Koszalinie mogą nabrać rozpędu, Kotwica jednak spróbuje odbić się od dna – druga tak frajerska porażka z rzędu nie powinna się im przytrafić. Ostatecznie zatriumfują jednak gospodarze, wynik będzie jednak bardzo niski – najprawdopodobniej w żadnym innym meczu nie padnie tak mało punktów…
Mój typ: Jezioro +5
AZS Koszalin – Asseco Prokom Gdynia
Alik: Oba zespoły zawiodły w pierwszej kolejce, ale Mistrzom Polski ostatecznie udało się chociaż wygrać. AZS przystępujący do tych rozgrywek z dużymi ambicjami będzie mocno zmotywowany, aby przed własną publicznością tym razem odnieść zwycięstwo. Gdynianie dysponują jednak większym potencjałem i powinni z meczu na mecz coraz lepiej realizować założenia taktyczne Kestitusa Kemzury. Podstawowe pytania w Koszalinie przed tym meczem to jednak na ile zdrowy i w formie będzie Darrell Harris oraz czy i jak zagra nowy nabytek klubu rozgrywający Sek Henry. Typ: AZS +3
Woy: Bardzo zły start zaliczyli AZS-iacy i nie wierzę by poprawili swoje notowania przeciwko posiadającym bogatszy obwód Mistrzom Polski. Para Blassingame – Koszarek powinna zdominować widowisko, a szersza rotacja w składzie trenera Kemzury, może dać wyraźną przewagę gością. Cały czas trzeba mieć w pamięci, iż Darrell Harris opuścił część przygotowań do sezonu, a Rafał Bigus leczy kolejny uraz. Również gracze trenera Cizmića rozegrali wspólnie zbyt mało spotkań by stworzyć zgrany zespół, mogący zagrozić potencjałowi Mistrzów Polski. Mój typ: +10 Asseco Prokom
W. Konieczny: Ponoć mecz kolejki (transmisja w tv zobowiązuje). Dwie przegrane z rzędu u siebie dla AZS-u oznaczałyby katastrofę (a w perspektywie jeszcze Trefl w 3. kolejce u siebie), AZS stoi zatem pod ścianą – i to, tą za koszem, gdzie nie ma trybuny. Wieści z obozu Akademików nie są jednak zbyt dobre – do końca roku z gry wypada Milicić, do pełni sił nie doszli jeszcze dwaj środkowi, a Kuebler ponoć nie odnalazł jeszcze nagle zagubionej formy, ale zadebiutować ma ponoć nowy rozgrywający (combo) z USA – Jet Henry. Pytanie tylko, jak odnajdzie się w nowej drużynie wskakując doń prosto z samolotu. Z drugiej strony Asseco na starcie (Starcie?) sezonu prezentuje się dość średnio i porażka w Koszalinie wcale nie byłaby dużym zaskoczeniem. Tym bardziej, że Mistrzowie Polski w ubiegłym roku przegrali w tym mieście aż dwa razy – tyle, że w starej hali.
Mój typ: AZS +2
Trefl Sopot – Start Gdynia
Alik: W kolejnym trójmiejskim derby Start Gdynia trafi tym razem na dużo lepiej przygotowanego do sezonu rywala. Sopocianie mają wciąż sporą dziurę pod koszem, bo nadal nie wyjaśniła się sprawa z Kurtem Looby. Start powinien próbować to wykorzystać zwłaszcza, że do zespołu dołączył na pozycji środkowego pierwszy obcokrajowiec Robert Rothbart. Trefl dysponuje jednak dużo większą siłą ognia na obwodzie, a szeroka i wyrównana rotacja powinna wystarczyć na wymęczenie rywali. Nie do zatrzymania dla Gdynian może być niezwykle szybki Frank Turner, a polskie trio Dylewicz-Waczyński-Zamojski powinno znów dostarczyć sporo punktów.Typ: Trefl +18
Woy: Spotkanie to określę mianem spacerku wicemistrzów Polski i choć mówi się ,że derby rządzą się swoimi prawami to jednak potencjał zespołu Davida Dedka, mimo, że podparty Robertem Rothbartem, nie pozwala mi wierzyć w końcowy sukces beniaminka. Liczę na kolejną i 3-cią z rzędu wygraną Trefla a przede wszystkim solidną defensywę spod ręki Żana Tabaka. Mój typ: +20 Trefl.
W. Konieczny: W tej kolejce – zupełnie inaczej, niż w poprzedniej – właściwie tylko w jednym meczu można wskazać wyraźnego faworyta spotkania – i jest to Trefl. Co prawda ekipa Startu w derbach Gdyni pokazała, że nie można jej lekceważyć, jednak sopocianie nie powinni mieć większych problemów z osiągnięciem zwycięstwa. Liderem na boisku powinien być Przemysław Zamojski, swoje rzucą też Dylewicz i Waczyński.
Mój typ: Trefl +16
Polpharma Starogard Gdański – Rosa Radom
Alik: W pierwszej kolejce oba zespoły pozostawiły po sobie najgorsze wrażenia. Gra Polpharmy w ataku opierała się właściwie tylko na Benie McCauley’u, a obrona Rosy została zupełnie rozbita przez Turów. Ten mecz powinien pomóc obu zespołom złapać nieco wiatru w żagle na starcie sezonu. Mariusz Karol musi liczyć na lepszą grę trójki swoich Serbów, a z drugiej strony kluczowa może być postawa środkowych Huberta Radke i Michała Nikiela, którzy staną naprzeciwko McCauley’a. Polpharma natomiast musi przede wszystkim zacząć trafiać z obwodu, a więcej z pewnością oczekuje się od Łukasza Majewskiego i Jawana Cartera. Mniej intensywna i słabsza obrona Rosy w porównaniu do Trefla powinna im znacząco pomóc we wstrzeleniu się.Typ: Polpharma +5
Woy: Kolejna, trudna wyjazdowa przeprawa ekipy beniaminka, Mariusza Karola. Trener Karol wraca na stare śmieci w roli trenera drużyny przeciwnej. Dla Polpharmy jedno z najłatwiejszych spotkań, z gatunku, które trzeba wygrać. Odejście Christiana Polka niewiele powinno zmienić w szeregach drużyny Wojciecha Kamińskiego. Kluczowe wg mnie dla Rosy będzie ograniczenie możliwości gry podkoszowych Farmaceutów, którzy wydają się mieć – na papierze – przewagę (McCauley, Mirković, Białek). Jeśli gosciom uda się powstrzymać podkoszowe zapędy miejscowych to mozemy być świadkami wyrównanego spotkania. Jeśli nie.. Mój typ: +12 Polpharma.
W. Konieczny: Najsłabsze ekipy pierwszej kolejki powalczą o pierwsze zwycięstwo. Słabsza niż można byłoby się spodziewać Rosa nie sprosta jednak ekipie ze Starogardu – J.J. Montgomery, choć zapewne pokaże się z bardzo dobrej strony, na powtórkę meczu z ubiegłego sezonu, gdy zaaplikował Polpharmie 37 punktów, nie ma raczej co liczyć. Radomianie nie oberwą tak bardzo, jak przed tygodniem, ale na zwycięstwo będą musieli poczekać do trzeciej kolejki, gdy podejmą Czarnych. Najlepszym graczem meczu powinien być Ben McCauley.
Mój typ: Polpharma + 6