Aż dziesięciu nowych koszykarzy znajduje się w składzie Jeziora Tarnobrzeg na zbliżający się sezon ekstraklasy. Z nieoficjalnych informacji, nie potwierdzonych jeszcze przez sterników klubu, wczoraj wieczorem do drużyny Dariusza Szczubiała dołączył były zawodnik Polpharmy, Daniel Wall. Byłby to 11 nowy gracz w ekipie Jeziora.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i zawodnik znajdzie porozumienie z klubem w sprawie finansów, powinien się znaleźć w składzie nowego zespołu już na weekendowy mecz z AZS-em Koszalin.Ponadto z dziewięcioma graczami, którzy bronili barw klubu w poprzednich rozgrywkach, rozstano się, choć z niektórymi niechętnie.
– Lansujemy zawodników, a po sezonie wydaje im się, że warci są dużych pieniędzy i oczekują – jak Amerykanie – nawet stuprocentowej podwyżki. A pieniędzy w klubie nie mamy za dużo. Nie stać nas, by sprostać takim wymaganiom i zmiany te podyktowane są właśnie sytuacją finansową – skomentował rewolucję kadrową Zbigniew Pyszniak, prezes KKS Siarka Jezioro Tarnobrzeg.
– Ściągamy takich zawodników, na jakich nas stać i którzy chcą się u nas wypromować czy odbudować. Chcieliśmy zostawić pięciu, może sześciu zawodników z poprzedniego sezonu, m.in. Barycza, Millera, Tillera i Piechowicza, proponowaliśmy im podwyżki, w rozsądnej wysokości, ale dla nich nasze oferty były za małe, a w związku z rozbieżnościami finansowymi rozstaliśmy się – dodał szef klubu.
Do zespołu, który prowadzi trener Dariusz Szczubiał, przybyli: Matt Addison (USA, Hardin-Simmons), Xavier Alexander (USA, Tulsa 66ers), Jakub Dłoniak (Stelmet Zielona Góra), Robert Christopher Long (USA, Miercurea Ciuc – Rumunia), Krzysztof Krajniewski (Start Gdynia), Piotr Pandura (SMS PZKosz Władysławowo), Jakub Patoka (Trefl II Sopot), Dawid Przybyszewski (SIDEn Polski Cukier Toruń), Rahshon Turner (USA, Hapoel Yokneam – Izrael), Bartosz Szczytyński (wychowanek).
Odeszli natomiast: Wojciech Barycz (PGE Turów Zgorzelec), LaMarshall Corbett (Nantes), Nicchaeus Doaks (Soles, Meksyk), Przemysław Karnowski (Gonzaga University – NCAA), Wendell Miller (szuka klubu), Marek Piechowicz (MKS Dąbrowa Górnicza), Michał Rabka (przerwa w grze – kontuzja), JT Tiller (szuka klubu), Dariusz Wyka (Polonia Przemyśl).
Według Pyszniaka, po sparingach w nowym składzie można być ostrożnym optymistą. – Po sparingach wygląda na to, że nie powinno być źle. Na pewno nie będzie to gorsza drużyna od tej z poprzedniego sezonu. Będziemy lepiej bronić, szybciej biegać i grać. Będzie więcej gry kontratakiem. Chłopcy bardzo chcą się pokazać. Zagadką będzie „deska”
W poprzednim sezonie drużyna z Tarnobrzega zajęła 10. miejsce. Jakie są sportowe apetyty te rozgrywki? – Nie mówimy tego głośno, ale chcemy powalczyć o play off. Może się okazać, że te apetyty są za wysokie, gdyż możemy zająć to samo miejsce, co poprzednio, ale może być i rozczarowanie. Liga na pewno będzie bardziej wyrównana, zespoły są mocniejsze, raczej nie będzie drużyn, które będą odstawać od reszty stawki .
W Tarnobrzegu udało się zbudować dwumilionowy, czyli minimalny, budżet. – Jeżeli by się nam coś „urodziło” w trakcie rozgrywek, to będziemy zadowoleni. W poprzednich latach obiecywano mi, mówiono, podpisałem kontrakty, potem ktoś się wycofał, problemy miałem ja, a nie sponsorzy. Ekonomii nie da się oszukać. Cieszymy się, że w 12-osobowej kadrze mamy czterech wychowanków z Tarnobrzega. Malkontenci, którzy bez przerwy marudzili, że wszyscy zawodnicy są z zewnątrz, chyba w tym roku będą usatysfakcjonowani… – zakończył prezes Pyszniak.
Skład zespołu: Matt Addison, Xavier Alexander, Jakub Dłoniak, Robert Christopher Long, Piotr Pandura, Krzysztof Krajniewski, Jakub Patoka, Dawid Przybyszewski, Piotr Pyszniak, Bartosz Szczytyński, Rahshon Turner, Rafał Walski.
Wracając do osoby Walla. Daniel Wall w ostatnim sezonie reprezentował barwy Polpharma Starogard Gdański. W sezonie 2011/2012 zagrał w 37 meczach zdobywając średnio 7,2 punktu oraz 2,9 zbiórki podczas ponad 18 minut gry.
W przeszłości 30-letni zawodnik dwukrotnie grał w tarnobrzeskiej drużynie. Powrót pochodzącego z Radomia gracza w znacznym stopniu wzmocniłby strefę podkoszową drużyny prowadzonej przez Dariusza Szczubiała.
źródło wiadomości: informacja własna + PAP