W pierwszym meczu Mistrzostw Europy do lat 20 Dywizji B w Sofii Polska rozbiła 97-39 Holandię. Rywale nie postawili naszej reprezentacji zbyt trudnych warunków, a nasi kadrowicze bezwzględnie to wykorzystali. Najlepszymi strzelcami zespołu w spotkaniu z Pomarańczowymi byli Tomasz Gielo i Mateusz Ponitka, którzy zdobyli po 14 punktów.
W drugim meczu naszej grupy Belgowie, z którymi zagramy jutro pokonali Macedonię 79-49. Double-double złożone z 17 punktów i 10 zbiórek dla zwycięzców zdobył środkowy Amaury Gorgemans. Najlepszym strzelcem po pierwszym dniu jest Białorusin Vitali Liutych, który zdobył 28 punktów. Jego zespół postawił niespodziewanie mocny opór grającej bez Borisa Baraca Chorwacji, jednak ostatecznie przegrał 73-77.
Spotkanie naszej reprezentacji z Holandią nie zaczęło się najlepiej. Po pierwszych 5 minutach przegrywaliśmy 4-6 grając bardzo nieskutecznie w ataku. Jednak drugą część kwarty Polacy zagrali fenomenalnie przeprowadzając serię 19-1. Świetnie spisywał się Tomasz Gielo, który miał w tej części 10 punktów i 7 zbiórek oraz Grzegorz Grochowski z 5 asystami i 3 przechwytami. Pod koniec pierwszej kwarty na boisku zaczęli pojawiać się nasi rezerwowi i gra się trochę wyrównała, ale ani na chwilę Holendrom nie udało się zmniejszyć strat. W ostatnich 3 minutach pierwszej połowy trzy trójki trafił nam najlepszy tego dnia w drużynie Holandii Sam De Haas i na przerwę schodziliśmy prowadząc 38-21.
Wszelkie nadzieje naszych rywali prysły w kolejnej części, gdy szybko zaczęliśmy powiększać i tak już wysokie prowadzenie. Pod koszem więcej problemów zaczęli sprawiać nasi środkowi i lepsze zmiany tym razem dali rezerwowi. Dobra obrona naszej drużyny i mnóstwo strat rywali (w całym meczu 34) pozwoliły zdobywać nam łatwe punkty z kontrataków. Ostatnia kwarta to było już tylko dopełnienie formalności, a trener Mariusz Niedbalski desygnował na parkiet wszystkich rezerwowych. Nie mieli problemów z rozbitą Holandią powiększając jeszcze rozmiary naszego zwycięstwa.
W całym meczu najbardziej niepokojąca była nasza nieskuteczność w rzutach z poza pomalowanego skąd trafiliśmy tylko 5 razy. W rzutach zza łuku mieliśmy tylko 2 trafienia na 11 prób i to może być problem w spotkaniach z bardziej wymagającymi rywalami. Dominowaliśmy za to w okolicach obręczy zbierając aż 33% piłek na atakowanej desce (4 zbiórki w ataku zaliczył Przemysław Karnowski). Do naszego zwycięstwa każdy z zawodników dołożył swoją cegiełkę i wszyscy zawodnicy zapisali w swoich statystykach zdobycze punktowe.
Holandia – Polska 39-97
Polska: Tomasz Gielo 14 (8 zb), Mateusz Ponitka 14 (3 zb, 2 prz), Piotr Niedźwiedzki 11 (5 zb), Jarosław Zyskowski 10, Sebastian Kowalczyk 8 (4 ast), Przemysław Karnowski 8 (7 zb), Mathieu Wojciechowski 7, Michał Sokołowski 7 (3 zb, 3 ast, 3 prz), Michał Michalak 6 (4 zb), Maciej Kucharek 5, Grzegorz Grochowski 4 (8 ast, 4 prz), Łukasz Bonarek 3