Ostatnio donosiliśmy, że coraz bliżej skompletowania składu jest zespół AZS-u Koszalin. Swoją kadrę kompletuje też powoli ekipa Czarnych Słupsk. Do tej pory cicho było jednak o możliwych roszadach i wzmocnieniach w Kołobrzegu. Teraz wiemy już więcej i zanosi się na to, że działacze Kotwicy wcale nie zamierzają próżnować.
Jak donoszą różne źródła, w przyszłym sezonie drużynę ma ciągle prowadzić Tomasz Mrożek. Jeden z najmłodszych szkoleniowców w lidze, niegdyś solidny ligowy koszykarz, który przybył do klubu w zeszłym roku dostał od klubu ofertę przedłużenia kontraktu i podobno jest bardzo bliski jej zaakceptowania. Sam zainteresowany mówił w rozmowie z dziennikarzem z portalu polskikosz.pl, że jest zadowolony z efektów swojej pracy i na pewno chciałby mieć możliwość poprowadzenia drużyny przez cały sezon.
Ciągle nie wiadomo natomiast, kto miałby zagrać w drużynie znad Bałtyku. Mówi się o tym, że działacze bardzo chcą przedłużyć kontrakt z największą gwiazdą klubu Darrelem Harrisem. Amerykański środkowy w ostatnich trzech sezonach był prawdziwą podporą kołobrzeskiego teamu i mógłby być łakomym kąskiem dla innych drużyn Tauron Basket Ligi. Na razie jednak, przynajmniej oficjalnie, nie wiadomo o zainteresowaniu jego usługami żadnego z potentatów polskiej ligi, więc szanse na jego pozostanie w Kotwicy wyraźnie wzrastają. Sternicy klubu mają już w planach ofertę na nowy sezon dla Amerykanina, z działaniami czekają jednak na oficjalną prolongatę umowy z Mrożkiem.
Zatrzymanie Harrisa jest też możliwe dlatego, że jak sam mówi – czuje się on w Kołobrzegu jak w domu, jest ulubieńcem kibiców i na pewno ciężko byłoby mu opuszczać Pomorze.
Jak donosi polskikosz.pl bliski gry w zespole jest też Grzegorz Arabas, który ostatnio grał dla Polpharmy Starogard Gdański. Doświadczony rzucający na pewno przydałby się drużynie i jego kandydatura wydaje się bardzo prawdopodobna. Za pozyskaniem Arabasa przemawia też fakt, że grał on już w Kotwicy w sezonach 2004/05 i 2005/06 i należał wtedy do najlepszych graczy drużyny.