Najlepszy występ w tegorocznych play offs i naprzeciwko drugiej drużyny sezonu zasadniczego we włoskiej Lega A zanotował Szymon Szewczyk. Mimo tego, team naszego eksportowego środkowego – Umana Reyer Wenecja – uległa 80:82 Emporio Armani Mediolan na własnym parkiecie i po trzech kolejnych porażkach odpadła z rywalizacji o mistrzostwo.
Spotkanie było bardzo wyrównane – do czwartej kwarty – i po dwóch poprzednich, jednostronnych widowiskach drużyna naszego reprezentanta chciała wyrwać wygraną faworyzowanej ekipie z Mediolanu. Polak rozegrał 27 minut, a podczas nich zdobył dziewięć punktów i miał pięć zbiórek..
W decydującej odsłonie goście postawili na solidną obronę i szybkie kontrataki, podczas których wypracowali sobie 9 punktów przewagi na przestrzeni 10 minut (27:18). To w efekcie dało im dwupunktową zaliczkę przed finałową syreną. O ile w poprzednich spotkaniach prym na parkiecie wiodła dwójka greckich podkoszowych – Bouroussis i Fotsis – o tyle w meczu numer trzy atak Emporio Armani skoncentrował się wokół Amerykanów: Omara Cooka (12pkt) i Malika Hairstona (20pkt). Obaj oni trafili łącznie 5 rzutów zza łuku i zapewnili przyjezdnym awans do półfinału. Najlepszym strzelcem wśród pokonanych okazał się Kee Clark, autor 20 oczek.
W walce o medale team z Mediolanu spotka się ze zwycięzcą konfrontacji Bennetonu Treviso ze Scavolini Pesaro (2-1 dla Bennetonu). Zespół trenera Sergio Scariolo będzie w każdym wypadku miał przewagę własnego parkietu w serii best-of-five.